Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znikający punkt emerytalny

Przemysław Łuczak
Tylko na 30 dni rząd zaplanował społeczne konsultacje na temat przedłużenia i zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67 lat.

Tylko na 30 dni rząd zaplanował społeczne konsultacje na temat przedłużenia i zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67 lat. 

<!** Image 3 align=none alt="Image 186259" sub="Jak wiele osób będzie w stanie pracować do 67. roku życia? fot. Tymon Markowski">Wiele wskazuje, że awantura o reformę emerytalną dopiero się zaczyna i może przenieść się z ministerialnych gabinetów i mediów na ulice. Próbkę takiego scenariusza dali ubiegłą środę w Warszawie związkowcy, którzy obrzucili Sejm petardami i wykrzyczeli swój sprzeciw przeciwko późniejszemu przechodzeniu na emeryturę.

Czego chce rząd

Rządowy projekt przewiduje podwyższenie i zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67 lat. Cel ten ma być osiągnięty stopniowo - co cztery miesiące, poczynając od 2013 r. trzeba będzie pracować dłużej o miesiąc. W ten sposób kobiety zaczęłyby przechodzić w tym wieku na emerytury od 2040 r., a mężczyźni od 2020 r. Nowe przepisy miałyby objąć kobiety urodzone po 31 grudnia 1952 r. i mężczyzn urodzonych po 31 grudnia 1947 r.

Reforma ma objąć również rolników, sędziów i prokuratorów. Obecnie rolnicy mają prawo do emerytury po ukończeniu 55 lat w przypadku kobiet i 60 lat - mężczyźni. Warunkiem jest jednak co najmniej 30-letni okres ubezpieczenia i zaprzestanie prowadzenia gospodarstwa. W projekcie przewidziano 5-letni okres przejściowy. Z dotychczasowych uprawnień mogliby skorzystać ci rolnicy, którzy wiek emerytalny i staż ubezpieczeniowy osiągną do końca 2017 r.

<!** reklama>Zmiany dotkną także sędziów i prokuratorów, którzy obecnie mogą przechodzić w stan spoczynku, z dotychczasowym uposażeniem, w wieku 55 lat - kobiety (co najmniej 25 lat stażu na tym stanowisku) i 60 lat - mężczyźni (30 lat). W ich przypadku będzie podobnie jak z rolnikami - aktualne warunki miałyby obowiązywać do końca 2017 r. Nauczyciele, którzy kilka lat temu wywalczyli sobie prawo do tzw. świadczeń kompensacyjnych w zamian za prawo do wcześniejszej emerytury, ostatecznie stracą ten przywilej w 2037 r.

Jedynymi grupami zawodowymi, które zachowają prawo do wcześniejszych emerytur, są służby mundurowe (po 15 latach służby) i górnicy (po 25 latach pracy pod ziemią, chociaż ma zostać ograniczona liczba tych, którzy zachowają te uprawnienia). Negocjowana jest także reforma systemu emerytalnego wojskowych, policjantów i strażaków - granicą ma być ukończenie 55 roku życia i 25 lat służby.

- Reformę emerytalną musimy przeprowadzić, aby nie dopuścić do katastrofy finansów publicznych i rynku pracy - tak uzasadnia konieczność podniesienia wieku emerytalnego premier Donald Tusk. - Taką katastrofą byłaby również za 30 lat konieczność przeżycia za 800 złotych emerytury miesięcznie. A tak byłoby, gdybyśmy pozostawili wiek emerytalny na dotychczasowym poziomie, a Polacy żyli coraz dłużej. O ile w 2010 r. na jednego emeryta przypadały cztery osoby pracujące, to w 2040 r. już tylko dwie.

Do podnoszenia wieku emerytalnego przekonuje także Unia Europejska. Po stronie plusów wynikających z przeprowadzenia reformy rząd eksponuje przede wszystkim korzyści dla budżetu wynikające z mniejszych wydatków na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, z którego wypłacane są emerytury. Podniesienie wieku emerytalnego ma spowodować docelowo nawet 5-procentowy przyrost PKB. Mniej natomiast mówi się o tym, że znalezienie pracy przez Polaka, a zwłaszcza Polkę po pięćdziesiątce graniczy z cudem i o konieczności zmian w przepisach, które zachęcałyby pracodawców do zatrudniania ludzi w tym wieku oraz o likwidacji barier w opiece zdrowotnej. Rząd jednak przekonuje, że już w 2020 r. na naszym rynku pracy ma brakować 2 mln rąk do pracy, a w 2040 r. nawet 5 mln, więc problem bezrobocia starszych osób zniknie. W naszym kraju zatrudniona jest ledwie co trzecia osoba między 55 a 65 rokiem życia. Dla porównania, w Szwecji - ponad 70 proc.

Chcą referendum

Choć 30-dniowy okres konsultacji dobiega już końca, wyraźnie widać, że Donald Tusk i PO przekonali do swoich racji tylko niewielu Polaków. Zgody w sprawie podniesienia i zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn nie ma zresztą nawet w samej koalicji rządowej. PSL od początku nie jest entuzjastycznie nastawione do proponowanej reformy. Za kulisami wciąż trwają partyjne targi w tej sprawie. Donaldowi Tuskowi zależy na tym, żeby projekt, który na dniach ma trafić do Sejmu, firmowały obydwa ugrupowania. To może wskazywać, że wobec twardego oporu ludowców, premier będzie musiał pójść na ustępstwa. Dotychczas jednak konsekwentnie odrzucał wszystkie pomysły koalicjanta, który chciałby m.in. premiować wcześniejszą emeryturą kobiety mające dzieci (3 lata wcześniej za każde dziecko) oraz rozłożyć reformę na etapy - do 2020 r., a wiek emerytalny miałby być podniesiony tylko o 2 lata. Ostatnio mówi się o zwiększaniu kapitału początkowego kobiet, będącego podstawą do wyliczenia emerytury, o 10 proc. za każde dziecko.

Wszystkie pozostałe siły polityczne reprezentowane w Sejmie, z wyjątkiem Ruchu Palikota, który pod pewnymi warunkami jest gotów poprzeć rząd, są przeciwne zmianom w wieku emerytalnym. PiS, SLD i Solidarna Polska opowiadają się za referendum. Lewica chciałaby prawa do emerytury po przepracowaniu 40 lat dla mężczyzn i 35 lat dla kobiet. Obecnie Sejm pracuje nad obywatelskim projektem w tej sprawie Referendum domagają się także związki zawodowe, tylko „Solidarność” złożyła w Sejmie prawie półtora miliona podpisów pod wnioskiem o jego przeprowadzenie. - Jeśli rząd nie zmieni zdania, zorganizujemy ogólnopolskie nieposłuszeństwo, manifestacje we wszystkich miastach, przygotujemy ludzi do strajku generalnego – zapowiedział szef OPZZ Jan Guz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!