https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zmyślił historyjkę o skradzionym aucie... bo miał problemy finansowe

(PA)
Funkcjonariusze z Koronowa wezwali na komendę "pokrzywdzonego" i przesłuchali. - Przyznał, że całą sytuację wymyślił z uwagi na problemy z płatnościami leasingowymi za auto - dodaje asp. sztab. Lidia Kowalska.
Funkcjonariusze z Koronowa wezwali na komendę "pokrzywdzonego" i przesłuchali. - Przyznał, że całą sytuację wymyślił z uwagi na problemy z płatnościami leasingowymi za auto - dodaje asp. sztab. Lidia Kowalska. archiwum GP
To Dzień Kobiet miał okazać się feralnym dla 41-latka, który właśnie tego dnia powiadomił policjantów z komisariatu w Koronowie o kradzieży swojego auta, wartego ok. 100 tys. zł. Policjanci jednak nie dali się nabrać. Udowodnili mężczyźnie, że chciał ich oszukać. Teraz odpowie za to przed sądem.

- Mężczyzna składając zawiadomienie w tej sprawie twierdził, że z ulicy Dworcowej w Koronowie został mu skradziony samochód renault trafic o wartości 100 tysięcy złotych - mówi asp. szt. Lidia Kowalska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy. - Z jego relacji wynikało, że doszło do tego w dniach 7-8 marca.

Kryminalni z Koronowa jednak mieli podejrzenia, że 41-latek zmyślił historię. Zebrany przez policjantów materiał dowodowy świadczył o tym, że do przestępstwa kradzieży w ogóle nie doszło.

Funkcjonariusze wezwali na komendę "pokrzywdzonego" i przesłuchali. - Przyznał, że całą sytuację wymyślił z uwagi na problemy z płatnościami leasingowymi za auto - dodaje asp. sztab. Lidia Kowalska.

Teraz 41-latek musi liczyć się z poniesieniem odpowiedzialności karnej za fałszywe zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa oraz składanie fałszywych zeznań mających posłużyć jako dowód w sprawie, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
woda
Ten gość (prezes)już nie jedną wodę wciskał i to po podwójnej cenie.
w
woda
Ten gość (prezes)już nie jedną wodę wciskał i to po podwójnej cenie.
m
mieszkaniec
Celowe składanie fałszywych oświadczeń jednej z najwyższych instytucji w Polsce w celu uniknięcia kary, i w prowadzenie sądu w błąd to bardzo poważne zarzuty za to grozi do 8 lat . A prezes napisał ze przeją w większości manko? Jak nie to znów wprowadził w błąd instytucję. Bo skoro przejął jakom kol wiek płatność za powstałe braki to oznacza tylko jedno to jego manko tak bynajmniej mówi kodeks pracy kiedy pracownik jest zwolniony za powstałe manko, wtedy kiedy wina leży po stronie pracodawcy przejęcie płatności wskazuje jednoznacznie kto tu jest winny, takie jest moje zdanie.
K
Komandor
Podobno tonący brzytwy się łapie, gratuluje kryminalnym w Koronowie. Mój znajomy ma kolejną bombę dla Koronowa. Pewien prezes w Koronowie mając kłopoty oświadczył pisemnie Generalnemu Inspektorowi Danych Osobowych Warszawie że pani która oskarża go o nieprawidłowe przetwarzanie jej danych osobowych, i przekazanie otwartego kwitka z wynagrodzeniem do sklepu przy ulicy dworcowej została tam właśnie przeniesiona karnie powodem miało być manko. Problem w tym że kobieta ta przebywała już od dawna na zwolnieniu lekarskim co wyklucza jakiekolwiek przeniesienie pracownika nawet na okres trzech miesięcy w roku. Kolejnym prawdopodobnym przestępstwem jest to, że w sądzie pracy do którego kobieta się zwróciła , bo po chorobie prezes z koronowa udzielił jej urlopu i zwolnił dyscyplinarnie twierdząc że nie pojawiła się w pracy przy ul Plac Zwycięstwa gdzie sąd pracy od dwóch lat rozpatrywał tą sprawę pod wskazanym adresem przy ul Plac Zwycięstwa. A prokuratura od 10 miesięcy milczy w Bydgoszczy mają takie dwa oświadczenia które złożył jednocześnie pracodawca myśląc że on jest Panem Bogiem, ale ma pecha bo spotkał na swojej drodze anioła, który nie odpuści ani prokuratorze anie prezesowi chyba że ktoś go zabije. Wierny prawu i sprawiedliwości. Tak szybko chciano się pozbyć pracownicy jak to określa prezes pisemnie że w zwolnieniu dyscyplinarnym napisano. Zwalniam panią za niewstawienie się do pracy po długotrwałej chorobie. Przypominam udzielono tej pani po chorobie urlop. Pozdrawiam i do zobaczenia
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski