Zmiana czasu na letni 2024. W Wielkanoc przestawimy zegarki o godzinę do przodu

Warto wiedzieć:

• Tzw. czas zimowy, to po prostu czas środkowoeuropejski. Obowiązuje od końca października do końca marca. Różni się o 1 godzinę od uniwersalnego czasu koordynowanego (UTC+1:00).
• Tzw. czas letni, to czas środkowoeuropejski letni. Obowiązuje od końca marca do końca października. Różni się o 2 godziny od uniwersalnego czasu koordynowanego (UTC+02:00)

Obowiązujące w Polsce rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów reguluje termin zmiany czasu aż do października 2026 roku. Czas z zimowego na letni zmieniamy w ostatnią niedzielę marca, a z letniego na zimowy - w ostatnią niedzielę października.

• W 2024 roku zegarki na czas letni przestawimy w nocy z 30 na 31 marca. O 2.00 w niedzielę nastąpi zmiana czasu o godzinę do przodu - śpimy więc krócej. W tym roku zmiana czasu zbiega się ze świątecznym weekendem - 31 marca wypada Wielkanoc.

Nie brakuje przeciwników zmiany czasu, którzy jako jeden z argumentów wskazują negatywny wpływ tych zmian na funkcjonowanie naszego organizmu. Zmiana szczególnie dokuczliwa wydaje się w okresie jesiennym, kiedy przestawiamy czas z letniego na zimowy. Zmiana czasu w pierwszej kolejności doprowadzić może do lekkiej dezorientacji i zaburzeń snu. To skutki, które z pewnością odczuwa najwięcej osób. Nasz organizm po przestawieniu zegarków po prostu potrzebuje czasu, aby dostosować się do nowego harmonogramu. Istnieją jednak również długofalowe skutki zmiany czasu. Więcej o wpływie zmiany czasu na organizm pisaliśmy w tym artykule:

Czas zmienia kilkadziesiąt krajów na świecie. Jako pierwszy potrzebę zmiany czasu zaproponował Benjamin Franklin. Jako pierwsi natomiast zaczęli przestawiać zegarki Niemcy (podczas pierwszej wojny światowej).

Warto wiedzieć: Dopiero od 1977 zmiana czasu w Polsce stosowana jest nieprzerwanie w każdym roku (wcześniej zmieniano czas ale robiono to nieregularnie). Co ciekawe, do połowy lat 90. ubiegłego stulecia tzw. czas zimowy wprowadzaliśmy w Polsce w ostatnią niedzielę września, a nie w ostatnią niedzielę października.