W czwartek rano dolar zyskiwał do złotego 3 grosze w porównaniu ze środą, ale z upływem czasu kurs USD znów poszedł w górę i o 9.30 był już na poziomie 4,82 zł a więc 7 groszy wyższym niż w środę. Czy więc za wygranych mogą uważać się Ci, którzy kupowali amerykańską walutę przed decyzją FED o podwyżce stóp procentowych?
Spis treści
Wszelkie prognozy walutowe, nie miejmy złudzeń, to dziś wróżenie z fusów. Niestety, już nie tylko miarodajne wskaźniki rynkowe, ale w równej mierze gra rynkowa inwestujących w waluty wielkie kwoty układają bowiem scenariusze kursów walut, przynajmniej w krótkich okresach. Dlatego nawet profesjonalne prognozy, oparte na silnej wiedzy i doświadczeniu analityka często zawodzą.
Wszelkie decyzje inwestycyjne przemawiające za kupnem lub sprzedażą określonej waluty w danym momencie inwestor musi więc podejmować wyłącznie w oparciu o swoje przekonania.
Złoty mocny wobec franka szwajcarskiego, dolara i euro: dlaczego i czy na długo?
Jeśli kierować się przesłankami fundamentalnymi, to trzeba by powiedzieć, że obecny układ na rynku walut mniej więcej odpowiada realnej ich sile – z jednym może wyjątkiem: zbyt wysokim kursem dolara względem euro, a w konsekwencji także PLN. Wynika to z wysokich stóp procentowych FED i niższej, choć historycznie wysokiej, podwyżki stóp w wykonaniu Europejskiego Banku Centralnego, który niedawno podniósł stopy dla euro o 75 punktów bazowych, choć w przekonaniu analityków, chcąc konkurować zwłaszcza z dolarem, EBC powinien stopy podnosić śmielej.
Kursy walut: tak było 2 listopada przed podwyżką a stóp procentowych w USA
Na tym polu w podobnej sytuacji są członkowie FED w Stanach Zjednoczonych, przed którymi d 2 listopada była decyzja o stopach procentowych dla USD. Może być ona kluczowa dla dalszych ruchów na rynkach walutowych.
- Oczekiwania rynkowe zakładają, że Fed podniesie 2 listopada stopy procentowe o 75 punktów bazowych. W przypadku braku zaskoczenia, scenariusz ten powinien być neutralny dla amerykańskiej waluty. Kluczowe jednak będzie to, co Rezerwa Federalna będzie zamierzała zrobić na kolejnych posiedzeniach. Jeśli Fed w dalszym ciągu będzie miał jastrzębie nastawienie do polityki monetarnej, dolar powinien się umocnić – przewidywał Łukasz Stefanik, Analityk Rynków Finansowych XTB,
Ostatecznie FED stopy podniósł faktycznie o 75 punktów bazowych, na co kurs dolara względem innych walut mocno poszedł do góry. Szybko jednak wszystko wróciło do normy.
Notowania kursów walut - Forex poniedziałek 7 listopad godz. 6.30 czasu polskiego:
- euro: 4,6842 zł
- frank szwajcarski: 4,7316 zł
- dolar: 4,7066 zł
- funt brytyjski: 5,3403 zł
Tańsze franki szwajcarskie i dolary: kupować czy czekać na dalsze obniżki kursów?
Oczywiście umocnienie dolara to kolejny mocny wzrost jego kursów, czyli powrót do notowań w granicach 5 zł. Jeśli jednak rynek uzna, że polityka FED jest gołębia, dolar może jeszcze bardziej potanieć względem euro, a tym samym być tańszym niż w południe 2 listopada, gdy za jednego dolara płacić trzeba około 4,75 PLN.
Co to oznacza dla planujących w najbliższym czasie kupować waluty – na własne potrzeby lub w celach inwestycyjnych?
Jeśli dolar ma się umocnić, to właśnie jest dobry moment, by kupować dolary po kursie zbliżonym do 4,75 zł. Ale jeśli rynek będzie zawiedziony decyzją FED z dziś, dolar będzie dalej taniał.
Jeśli dolar będzie drożał, w ślad za nim podrożeje frank szwajcarski – także podążając znów do granicy 5 zł za CHF. Jednak przy taniejącym USD także szwajcarska waluta może być jeszcze tańsza.
Gdy sytuacja nie jest do końca klarowana jak teraz, analitycy zazwyczaj radzą jednak kupować, ale nie pełną pulę, ale połowę potrzebnych walut albo odpowiednio mniej, by zminimalizować ryzyko błędu.
Co z kursem euro: będzie jeszcze taniej?
Co do euro, złoty jest bezpośrednio związany z kursem europejskiej waluty – umocnienie dolara oznacza osłabienie euro, ale i osłabienie złotego, przy czym PLN zawsze jako waluta kraju z tzw. rynków wschodzących traci więcej. Oznacza to z praktycznego punktu, że warto kupić po dzisiejszym kursie, ale może nie całość, ale 1/3 puli. Tak nakazuje rozsądek i logika, ale – podkreślmy to jeszcze raz – decyzje inwestycyjne zawsze podejmujemy na własne ryzyko i wedle własnego rozeznania.
- Z drugiej strony, w ostatnim czasie rosły oczekiwania co do tzw. pivotu Fed, czyli zmiany w polityce monetarnej i spowolnienia procesu podwyżek stóp procentowych. Zapowiedź spowolnienia procesu zacieśniania polityki monetarnej mogłaby negatywnie odbić się na dolarze. Z pewnością czeka nas więc burzliwy wieczór, a zmienność na USD, jak i na indeksach giełdowych powinna być podwyższona – podkreśla w dzisiejszym komentarzu Łukasz Stefanik.
- Patrząc na polskiego złotego, ten także może reagować na dzisiejszą decyzję Rezerwy Federalnej. W przypadku jastrzębiego Fedu, złoty może znaleźć się pod presją, mocniejszy dolar nie będzie służył bowiem naszej krajowej walucie. Z drugiej strony, w przypadku gołębiego zwrotu, złoty może skorzystać. W środę przed godziną 10:30 złoty jest notowany mieszanie względem dolara, kurs USDPLN porusza się w rejonach poziomu odniesienia – dodaje.
