Złodziej samochodów był przyczyną wczorajszych korków na moście w Fordonie

Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy zatrzymali bydgoszczanina podejrzanego o kradzież pojazdu. Do zdarzenia doszło wczoraj (16.04.2015) w nocy. Złodzieje mieli pecha, bo właśnie tej nocy bydgoscy policjanci prowadzili rutynowe działania ukierunkowane na przestępczość samochodową. Polegało to na wzmożonych kontrolach ulic i dróg na terenie miasta i powiatu bydgoskiego.

Przed godziną 04:00 funkcjonariusze zauważyli na terenie Solca Kujawskiego audi i jadące za nim w niewielkiej odległości bmw. Domyślili się, że może być to pilotowanie skradzionego pojazdu. Mimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowcy audi i bmw nie zatrzymali się, przyspieszyli i zaczęli uciekać w kierunku drogi krajowej nr 10. Patrole biorące udział w działaniach ruszyły w pościg za samochodami. W pobliżu miejscowości Przyłubie, kierowca bmw nagle zmienił kierunek jazdy i zderzył się z policyjnym radiowozem, a następnie wysiadł z pojazdu i zniknął w lesie. Nie udało się go zatrzymać. Trwa ustalanie jego tożsamości.

Drugi ze ściganych pojechał na Toruń, ale później skierował się do Bydgoszczy. Policjanci wiedzieli, że wjedzie do miasta od strony Fordonu. Informacja ta natychmiast trafiła do policjantów z fordońskiego komisariatu. Współpraca funkcjonariuszy doprowadziła do zatrzymania audi na moście Fordońskim. 26-letni wpadł na blokadzie, nie miał gdzie uciec.

Jest to bydgoszczanin znany policjantom ze środowiska pseudokibiców.Trafił do policyjnego aresztu. W jego mieszkaniu kryminalni znaleźli pistolet.Skradzione w nocy bmw trafiło już do właściciela z Solca Kujawskiego. Śledczy z bydgoskiej komendy przedstawili podejrzanemu 26-latkowi zarzut kradzieży z włamaniem, za które grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci podejrzewają, że lista zarzutów może się zwiększyć. Niewykluczone, że ma na swoim koncie inne tego rodzaju przestępstwa.