Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zintegrowane Inwestycje Terytorialne będziemy realizować wspólnie z Toruniem

Sławomir Bobbe
Czy Rada Miasta przyjęła uchwałę, przeczącą programowi, do którego aplikowała - i to jako lider - Bydgoszcz? Tak twierdzi Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, ale prezydent nie widzi problemu.

Czy Rada Miasta przyjęła uchwałę, przeczącą programowi, do którego aplikowała - i to jako lider - Bydgoszcz? Tak twierdzi Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, ale prezydent nie widzi problemu.

Przypomnijmy, 26 czerwca Rada Miasta Bydgoszczy przyjęła - po gorących dyskusjach, do których dopuszczono również przedstawicieli Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska - uchwałę, rozpoczynającą prace nad „Programem działań dla miejskich obszarów funkcjonalnych Bydgoszczy i Torunia w nowej perspektywie finansowej 2014-2020”. Tyle, że rada chciała wyznaczać dwa obszary funkcjonalne - osobne dla Bydgoszczy i Torunia. To zdążyło spotkać się już z ostrymi reakcjami radnych toruńskich i krytyką ze strony marszałka Całbeckiego, który zdążył nawet postraszyć rozpadem województwa. Zupełnie niepotrzebnie. Dziś wiele wskazuje na to, że uchwała albo trafi do kosza, albo pieniędzy - 2,6 miliona złotych na opracowanie analiz, nie zobaczymy. I to na własne życzenie.

<!** reklama>

- Aspekt współpracy Bydgoszczy i Torunia był jednym z kluczowych czynników, który zdecydował o wysokiej ocenie projektu przez ekspertów. Stąd też nie jest możliwe rozdzielenie projektu i wykonanie dla Bydgoszczy i Torunia dwóch niezależnych od siebie analiz. (&) Władze Bydgoszczy, będące liderem partnerstwa, określiły obszar, na którym realizowany będzie projekt, obejmując nim także Toruń. W związku z tym wszystkie analizy i badania realizowane w projekcie muszą obejmować cały obszar funkcjonalny wskazany przez wnioskodawcę - tłumaczy Marceli Niezgoda, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, odpowiadając na pytanie SMB. Ratusz zapewnia jednak, że wszystko jest w porządku. - Działamy zgodnie z wnioskiem aplikacyjnym, uchwała też jest z nim zgodna. W zakres projektu wchodzi m.in. przygotowanie trzech strategii rozwoju dla Bydgoskiego Obszaru Funkcjonalnego, Toruńskiego Obszaru Funkcjonalnego i obu obszarów razem. Następnie dokonana zostanie analiza efektywności dwóch strategii: 1. BOF + TOF kontra 2. BTOF. Na jej podstawie powstanie rekomendacja i uzasadnienie dla zastosowania skuteczniejszej strategii - zapewnia Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta. - Nie ma potrzeby nic zmieniać. Realizujemy wniosek zgodnie z uchwałą Rady Miasta. ZIT będziemy realizować wspólnie z Toruniem i zgodnie z deklaracją marszałka podział środków będzie proporcjonalny do liczby mieszkańców.

Zupełnie inne zdanie ma Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska.

- To ministerstwo narzuca swoją interpretację umowy już po rozstrzygnięciu konkursu. Przedstawione na sesji rady założenia projektu różnią się zasadniczo z wizją ministerstwa, dlatego też Bydgoszcz powinna z niego zrezygnować tak jak i z uczestnictwa z ZIT-ach. Nie wyobrażamy sobie sytuacji, w której prezydent Bruski mógłby realizować ten projekt oraz uczestniczyć w ZIT-ach przy takiej interpretacji współpracy, wyrażonej przez ministerstwo w liście do naszego stowarzyszenia. Jest to odebranie bydgoszczanom prawa do decydowania o swoim mieście - uważa Piotr Cyprys, prezes SMB.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty