https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zimny prysznic w żołnierskich słowach

Sławomir Bobbe
Na wczorajszej sesji Rady Miasta pojawił się gen. bryg. Ryszard Wiśniewski, wiceszef Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO w Bydgoszczy. Po jego monologu miny zrzedły.

Na wczorajszej sesji Rady Miasta pojawił się gen. bryg. Ryszard Wiśniewski, wiceszef Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO w Bydgoszczy. Po jego monologu miny zrzedły.

- Płyną do mnie, ale także do szefostwa w Norfolk, skargi na międzynarodową szkołę, działającą przy ulicy Poniatowskiego. Ludzie mówią, że Polska nie chce się wywiązać ze swoich zobowiązań co do jej prowadzenia. Placówka jest w fatalnym stanie, ona po prostu odstrasza. Taka fama szkodzi miastu i powoduje, że wśród oficerów NATO maleje chęć przyjazdu do nas - mówił generał. - Wiem, że wydano ponad 50 tysięcy złotych na remont, ale wystarczyło to na pomalowanie ścian i oczyszczenie parkietów. A przecież uczęszczają tam dzieci z Japonii, Grecji, Anglii, które znają inne standardy.

<!** reklama left>Generał narzekał też na kiepskie połączenia lotnicze z Bydgoszczą. - Nam wystarczy jedno połączenie z międzynarodowym portem przesiadkowym w Europie, z którego trafimy do każdego zakątka świata. Ryanair jest dla nas, wojskowych, linią mało wiarygodną. Nie może być tak, że oficer JFTC wyjeżdża na szkolenie, a dwie godziny przed odlotem dowiaduje się, że lotu nie będzie.

Ryszard Wiśniewski zaprzeczył również informacjom, że przy ulicy Szubińskiej ma powstać pełnowymiarowy basen, służący również mieszkańcom okolicznych dzielnic. Podtrzymał jednak, że nadal czynione są starania dotyczące budowy w tym miejscu hotelu. - W Bydgoszczy mamy około tysiąca miejsc noclegowych, gdyby powstał tu obiekt na 400 miejsc, baza wzrosłaby o 40 procent. Byłby to hotel komercyjny, nie tylko dla oficerów. Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdy w Bydgoszczy w 2008 roku będziemy prowadzić większość treningów (na razie odbywają się głównie za granicą), i przebywać będzie u nas ponad trzy tysiące wojskowych rocznie. Trzeba ich tu będzie dowozić. NATO chce zostawić tutaj ponad 40 milionów euro, zatrudnić docelowo stały personel (około 200 osób), ale musimy razem zastanowić się, jak wykorzystać tę szansę - apelował generał do radnych. Ci, za pośrednictwem przewodniczącej Doroty Jakuty, zapewnili, że zrobią wszystko, żeby współpraca z JFTC przebiegała sprawnie i bezproblemowo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski