Zima okazuje nam na Kujawach i Pomorzu łagodność. Następny śnieg spadnie dopiero za kilka dni

To, co będzie charakteryzować aurę do środy, to bardzo wysokie ciśnienie. Jak podaje synoptyk Rafał Maszewski - w Toruniu we wtorek osiągnie ono 1032 hPa. W środę ciśnienie będzie już spadać i w drugiej połowie tygodnia będzie znacznie niższe (nieco poniżej 1015 hPa). Warunki biometeorologiczne będą na ogół obojętne, choć osoby źle znoszące wysokie ciśnienie atmosferyczne czuć się gorzej.

Temperatura dzienna wahać się będzie od 0,5 do 2 stopni powyżej zera, nocami od minus 1 do minus 5 w okolicach soboty. To niby niewiele, ale w tym tygodniu odczuwać będziemy wyraźny chłód. Wiatr słaby i umiarkowany z kierunków na ogół północnych, rzadziej zachodnich.

- Taką aurę zawdzięczamy silnemu wyżowi rozciągającemu się od Morza Północnego przez Niemcy po Europę Środkową - wyjaśnia nam Rafał Maszewski.

Cały czas balansujemy na pograniczu lekkiej zimy. Śnieg, który spadł w sobotę i znacząco utrudnił warunki na kujawsko-pomorskich drogach, stopniowo topnieje i znika z krajobrazu.

Niewielkie opady śniegu mogą pojawić się w nocy z czwartku na piątek i w piątek. Następne opady śniegu z domieszką deszczu spodziewane są w niedzielę i poniedziałek, czyli już w zimowe ferie w Kujawsko-Pomorskiem.

- Te opady przyniesie niż, który ściągnie do naszego regionu arktyczno-morskie powietrze z północy - dodaje Maszewski.