Zima nie przeszkadza budowniczym Akademii Muzycznej. Poziom "zero" w pierwszym kwartale 2023

Zobacz wideo: Odkrywamy Bydgoszcz. Bartodzieje kiedyś i dziś

Ostatnie opady śniegu nie pokrzyżowały planów wykonawcy budowy nowego kampusu bydgoskiej Akademii Muzycznej. Prace idą - jak zapewnia firma Unibet - zgodnie z planem.

- Przy obecnych warunkach pogodowych będzie można kontynuować prace bez dłuższych przerw - mówi kierownik budowy Piotr Dykałowicz. - Obecnie skupiamy się na pracach przy konstrukcjach żelbetowych. Chcemy skończyć posadowienie budynku, to istotny element harmonogramu, bo powyżej będą się już znajdować sale, m.in. koncertowe, gdzie stopień skomplikowania prac jest duży.

Do tej pory jednym z największych wyzwań podczas budowy nowego kampusu, było zapobiegnięcie przesiąkaniu wody ze znajdującego się po sąsiedzku jeziorka nazywanego glinianką.

- Zakończyliśmy prace związane ze ścianami szczelinowymi - mówi Paweł Prażmowski, dyrektor kontraktu z firmy Unibep S.A., głównego wykonawcy budowy nowego kampusu Akademii Muzycznej w Bydgoszczy między ulicami Chodkiewicza i Kamienną. - Są to elementy zabezpieczające cały wykop zarówno przed wodą opadową, jak i przed tą z sąsiadującego jeziorka. Zabezpieczają on wykop przed osuwaniem się gruntu. Teraz trwają prace związane z wykonywaniem płyty fundamentowej budynku. Wykonujemy obecnie izolację płyty fundamentowej, instalacje odgromową, instalację sanitarną w płycie oraz prace betonowe.

Piotr Dykałowicz dodaje: - Z poziomu zero wyjdziemy w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Przypomnijmy, że umowę na wzniesienie nowego kampusu przedstawiciele Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy podpisali z wykonawcą w styczniu tego roku. Projekt powstał w pracowni Plus3 Architekci. Koszt całej inwestycji to około 400 mln zł, co sprawia, że nowy kampus bydgoskiej szkoły muzycznej to najdroższa rządowa inwestycja w Bydgoszczy. Działkę o wartości 9 mln zł w 2014 roku na rzecz uczelni nieodpłatnie przekazało uczelni miasto Bydgoszcz. W budynku znajdzie się siedziba uczelni, ale powstaną też sale dydaktyczne i dom studenta, cztery sale koncertowe (symfoniczna, kameralna, teatralno-operowa i organowa), w tym największa na 1 tys. osób na widowni. Gmach główny będzie liczył osiem kondygnacji, w którym znajdą się 644 sale, a powierzchnia całego kampusu to 3 hektary.

- To bardzo ambitny projekt, stanowiący pewne wyzwanie, ale mamy doświadczenie w budowach tego typu obiektów - mówił dyrektor Prażmowski, we wrześniu, kiedy byliśmy na terenie budowy. Wspomniał przy tym, że Unibep był wykonawcą gmachu Opery i Filharmonii Podlaskiej oraz Filharmonii Świętokrzyskiej. - Mówię, choćby o mechanice sceny w przypadku sal koncertowych, łącznie z ustrojami akustycznymi, które znajdą się na ścianach. Rozmawiamy z firmami, które będą wykonywały te prace. Te elementy są specyficzne, one nie leżą "na półkach", a my odpowiednio wcześniej musimy uzgodnić wszystkie dokumenty, zatwierdzić je u projektanta oraz inwestora, by móc zlecić produkcję.

Nowy gmach AM będzie również wyjątkowy, bo został zaprojektowany jako budynek pasywny energetycznie. Zostaną wykonane odwierty geotermalne, będą pompy ciepła, instalacja fotowoltaiczna. Budynek ma być ekologiczny, energooszczędny i jak najbardziej samowystarczalny. Budowa zakończy się w 2026 roku.