https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

ZDMiKP chce więcej autobusów niskopodłogowych

Tomasz Skory
MZK planuje w tym roku zakup dziewiętnastu nowych niskopodłogowych autobusów. Na wygodniejsze tramwaje poczekać będzie trzeba jednak, aż zakończą się pracę nad linią do Fordonu.

MZK planuje w tym roku zakup dziewiętnastu nowych niskopodłogowych autobusów. Na wygodniejsze tramwaje poczekać będzie trzeba jednak, aż zakończą się pracę nad linią do Fordonu.

<!** Image 3 align=none alt="Image 206566" sub="fot. Dariusz Bloch">

W zeszłym miesiącu Miejskie Zakłady Komunikacyjne kupiły 24 nowe autobusy, w tym czternaście krótkich i dziesięć przegubowych. W tej chwili trwa już przetarg na pięć kolejnych pojazdów, a do końca roku tabor MZK powiększyć ma się jeszcze o czternaście niskopodłogowców.

<!** reklama>

Dla osób niedowidzących

- Wszystkie z nich wyposażone są w nowe wyświetlacze dla osób niedowidzących. Już na ulicach można zaobserwować pierwsze pojazdy z dużymi, bardzo wyraźnymi tablicami, ulokowanymi z przodu pojazdu oraz przy pierwszym wejściu. Dzięki nim już z daleka osoby z gorszym wzrokiem mogą zobaczyć numer - mówi Paweł Czyrny, prezes MZK.

Nie wszystkie z nich zastąpią jednak mniej przyjazne pasażerom pojazdy ze stopniami.

- Wydawałoby się to najprostszym rozwiązaniem, problem polega jednak na tym, że równomiernie wymieniać musimy autobusy i krótkie, i długie. Wszystkie krótkie autobusy są już niskopodłogowe, ale wśród tych wysokopodłogowych też są „nówki”, a najpierw wymienia się najstarsze egzemplarze - tłumaczy prezes.

Zwraca uwagę, że średnia żywotność autobusów wynosi dwanaście lat, a niektóre bydgoskie pojazdy pamiętają jeszcze przełom lat 1997-1998, kiedy to miasto wzbogaciło się aż o 93 pojazdy. Była to największa autobusowa inwestycja w historii MZK. W sumie zakłady posiadają w tej chwili 188 autobusów, z czego 76 proc. stanowią pojazdy niskopodłogowe.

Drogi niski tramwaj

- Dążymy jednak do zredukowania liczby wszystkich autobusów do 180, ale też do zwiększenia liczby tych przystosowanych do potrzeb osób niepełnosprawnych - zapowiada Paweł Czyrny.

Zdecydowanie gorzej wygląda sytuacja pasażerów tramwajów. Spośród 114 wagonów należących do MZK, tylko dwa są niskopodłogowe i szybko się to nie zmieni.

- Niestety, koszt nowego tramwaju jest dziewięciokrotnie wyższy od autobusu. Aby kupić następne wagony, będziemy musieli poczekać na zastrzyk unijnych pieniędzy - tłumaczy Paweł Czyrny.

Nie oznacza to jednak, że dla osób starszych czy niepełnosprawnych podróż tramwajem będzie już zawsze poza zasięgiem. Dwanaście nowych pojazdów szynowych zamówiła już bowiem spółka Tramwaj Fordon.

- Wyjadą one z zakładów produkcyjnych Pesy w 2015 roku, gdy zakończymy prace związane z budową nowej nitki - zapowiada Witold Dębicki, prezes spółki.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu ZDMiKP chce więcej autobusów niskopodłogowych
S
Seico
hehe, prawda :D
z
zorientowana
gratulacje dla autora artykułu i fotografa, macie cały czas problem: piszecie o MZK, na zdjęciach autobusy firmy Mobilis, a w tytule Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Może należałoby gruntownie zapoznać się z tematem.... szkoda słów
p
pasażer
Po co kupowane są autobusy z Solarisa czy Mercedesa skoro
w Solcu Kuj.produkują bardzo dobre autobusy miejskie marki
SOLBUS.Skoro kupuje je między innymi Warszawa to Bydgoszcz i inne miasta naszego regionu też powinny wspierać lokalny rynek pracy a nie wzbogacać Poznań.Trochę lokalnego patriotyzmu Panowie urzędnicy ,chyba że chodzi o .... .
j
janek
po co ten tramwaj do fordonu, skoro jeden skład jest dużo droższy od autobusu. lepiej byłoby zrobić drogi za te pieniądze i puścić więcej autobusów.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski