Z zapisu na monitoringu wynika, że grupa ze śpiącymi w wózkach dziećmi idzie najpierw spokojnie. Kiedy mijają przystankową wiatę jeden z mężczyzn nagle podchodzi do niej i uderza w szybę pięścią a potem przedramieniem w szybę na środku konstrukcji. Po chwili dołącza do niego jedna z kobiet. Szyba wylatuje, a grupa – jak gdyby nigdy nic - idzie dalej.
Czytaj także: Mordował w Toruniu? Czy wyjdzie na wolność?
Dzięki zapisowi z monitoringu podejrzani o zniszczenie mienia zostali szybko zatrzymani. Obejrzyjcie to nagranie poniżej:
- 28-latek, który dewastował przystanek był wulgarny i agresywny. Nie chciał się wylegitymować. Mężczyznę zabrano do izby wytrzeźwień, bo miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie - mówi Maciej Szarzyński z grudziądzkiej policji. - Funkcjonariusze zakwalifikowali całe zdarzenie jako wykroczenie. Na razie nikt nie usłyszał zarzutów. Trwają przesłuchania świadków. Już wiadomo, że mężczyzna za swoje wybryki będzie odpowiadać przed sądem grodzkim W takich przypadkach sąd może między innymi nakazać zapłatę grzywny, a nawet umieścić taką osobę w areszcie na 30 dni. To już decyzja sądu. Na razie nie wiadomo czy za dewastowanie odpowie też 22-latka, który dołączyła do 28-latka.
Policjanci uznali, że dzieci były pod właściwą opieką, ponieważ zajmowały się nimi osoby, które nie brały udziału w tej dewastacji.