O świcie kilkanaście traktorów stanęło przed Kujawsko-Pomorskim Urzędem Wojewódzkim w Bydgoszczy. Około południa do protestu przyłączyło się blisko 200 chłopów.
Rolnicy chcieli raz jeszcze zaznaczyć swoją obecność i przedstawić postulaty. Na chwilę zawiesili akcję z nadzieją, że minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki da im konkretną deklarację pomocy.
<!** reklama>
Solidarnościowe flagi powiewały na wietrze, a dźwięk klaksonów i silników zagłuszał przemówienie wojewody Ewy Mes, która nie mogła przekazać protestującym rozstrzygających spór decyzji.
Strajkujących odwiedził Zbigniew Ziobro. Prezes Solidarnej Polski zapewniał rolników o swoim poparciu.