Konflikt rosyjsko-ukraiński ma odbicie również w świecie sportu. FIFA i UEFA od lat utrzymują świetne relacje z Rosją, niektórzy apelują jednak, by wobec agresywnych poczynań Władimira Putina na Ukrainie odebrać Rosji prawo do organizacji majowego finału Ligi Mistrzów (ma odbyć się w Sankt Petersburgu).
Minister sportu Kamil Bortniczuk zapewnił też, że będzie zabiegał, aby piłkarze reprezentacji Polski nie polecieli do Moskwy na barażowy mecz w ramach eliminacji mundialu 2022. Chce, by spotkanie zamiast w Moskwie odbyło się na neutralnym terenie lub u nas. Sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski ogłosił, że Związek wystosuje do Rosjan pismo z pytaniami o gwarancje bezpieczeństwa. Według poprzedniego prezesa PZPN Zbigniewa Bońka, o te ostatnie martwić się nie musimy.
"Ma temat sankcji, politycznych rozwiązań się nie wypowiadam. Natomiast jedno jest pewne - nie ma dla naszej reprezentacji bardziej bezpiecznego miejsc do rozegrania meczu niż Moskwa. Skoncentrujmy się na aspekcie sportowym, bo tylko na to mamy wpływ..." - napisał na Twitterze "Zibi".
Polacy zagrają z Rosją 24 marca. W przypadku naszego zwycięstwa finałowy baraż o awans na mundial odbędzie się 29 marca na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Rywalem będzie lepsza drużyna z pary Szwecja - Czechy.
ZOBACZ TEŻ:
- Najpiękniejsze polskie WAGs. One będą wspierać naszą drużynę[ZDJĘCIA]
- Polacy za granicą. Nasi napastnicy są w gazie! [RAPORT]
- Kto jest lepszy: Lewandowski czy Haaland? Klinsmann nie ma wątpliwości
- Wiemy, gdzie reprezentacja zagra trzy kolejne mecze w Polsce
- Lewy miał zakaz... uprawiania seksu po północy
- Reprezentant Polski ma nową dziewczynę. To fit-influencerka z Instagrama [ZDJĘCIA]
