Zbieg, który pisał słynne piosenki. „Yesterday” i „Satisfaction” to jego dzieła
Marcin Zasada

Nie wiadomo, skąd się wziął, ani kim naprawdę jest, poza tym, że to zbieg. Jakimś cudem napisał największe przeboje w historii rocka. Zbieg skąd? Nie skąd, tylko czego. Zbieg wyjątkowych okoliczności.
Nie wiadomo, skąd się wziął, ani kim naprawdę jest, poza tym, że to zbieg. Jakimś cudem napisał największe przeboje w historii rocka. Zbieg skąd? Nie skąd, tylko czego. Zbieg wyjątkowych okoliczności. Nie wiadomo, skąd się wziął, ani kim naprawdę jest, poza tym, że to zbieg. Jakimś cudem napisał największe przeboje w historii rocka. Zbieg skąd? Nie skąd, tylko czego. Zbieg wyjątkowych okoliczności.
Chcesz więcej?
Kup prenumeratę cyfrową i ciesz się nieograniczonym dostępem do najlepszych artykułów w jednym miejscu
SubskrybujMasz już dostęp? Zaloguj się