- Mieliśmy czas, żeby popracować nad różnymi elementami, nad organizacją gry - mówi trener zawiszan Maciej Bartoszek. - Ale to mecz zweryfikuje, co udało nam się w ostatnim czasie zrobić i na ile byliśmy w stanie zareagować treningami, żeby zespół wrócił na odpowiednie tory. Mamy doświadczonych zawodników, którzy potrafią grać w piłkę. Ale to za mało, zawodnik musi oddać serce za ten klub i drużynę. Gdy wychodzi na boisko, liczy się tylko gra, jak najlepsza gra. Dlatego w Katowicach zareagowałem tak, jak zareagowałem.
Trener nawiązał do zmiany, której dokonał w przerwie, zdejmując Portugalczyka Mikę.
Na pewno zagrają inaczej
Ale przyczyny złej gry i fatalnych wyników Zawiszy, to na pewno nie tylko Mica.
- Jestem przekonany, że zespół będzie grał inaczej, niż grał do tej pory - uważa Maciej Bartoszek. - Nie możemy powiedzieć, że w ostatnich meczach przeciwnik zagrał rewelacyjnie, to nam w tych spotkaniach coś nie poszło, tak jak powinno. Reakcja sztabu szkoleniowego musiała być jednoznaczna. Wprowadziliśmy pewne korekty, pewne zmiany w mikrocyklu przygotowawczym.
Muszą zacząć wygrywać
A jak to widzą piłkarze?
- Ciężko pracujemy na treningach, żeby wygrać nie tylko z Arką, ale też następne mecze - mówi pomocnik Jakub Smektała, który zdobył dwie ostatnie bramki dla Zawiszy. - Wiadomo w jakiej sytuacji jesteśmy, a każdy z nas chce wrócić do ekstraklasy. Potrzebujemy punktów, nie jednego, tylko trzech i nie możemy sobie pozwolić na porażki. Każdy z nas chce wygrywać.
Czy ostatnie niepowodzenia i powiększająca się strata punktowa do czołówki odbiły się na psychice zawodników?
- Nie myślimy o przegranych meczach, musimy wygrywać, nie możemy patrzeć do tyłu, tylko do przodu. Przegrane mecze nie mogą nas załamywać. Musimy pokazać drużynę, w tym trudnym momencie i wygrać mecz. Jesteśmy dobrze przygotowani i musimy to tylko udowodnić z Arką.
Dla kibiców
Piątkowy mecz na boisku przy ul. Gdańskiej rozpocznie się o godz. 20.30. Dla kibiców w kapciach: transmisja w Polsacie Sport.
Kasy klubowe przy Gdańskiej 163 czynne w czwartek do godz. 19.00, a w dniu meczu w godz. 11.00-21.30.