Zawiszanie nad morzem

Arka „lubi” tracić gole w ostatnich sekundach meczów. Tak było przynajmniej w dwóch ostatnich - w Stróżach (1:1) i w Krakowie (0:1).

<!** Image 3 align=none alt="Image 195444" sub="Adrian Błąd w meczach przeciwko Arce w ubiegłym sezonie zdobył dwa gole - raz trafił w Gdyni, raz w Bydgoszczy. [FOT.: TYMON MARKOWSKI]">Kolejarz wyrównał po golu Macieja Kowalczyka, Pasy w środowym zaległym, meczu 2. kolejki zdobyły zwycięskiego gola w 90+4 minucie po rzucie wolnym bitym przez Edgara Bernhardta (od 26 minuty Arka grała w „10” - CzK dla Krzysztofa Sobieraja).

Miejmy nadzieję, że zawiszanie nie będą czekali aż tak długo na zdobycie gola w Gdyni. I że wyjdą na to spotkanie mocno skoncentrowani. 7 zawodników Zawiszy pamięta mecz sprzed 11 miesięcy, także kapitan Łukasz Skrzyński, który mimo że nie zagrał, zarobił ŻK.

<!** reklama>13. kolejka poprzedniego sezonu okazała się pechowa dla drużyny Zawiszy. 8 października 2011 roku, w sobotni wieczór, ekipa prowadzona przez Janusza Kubota grała w Gdyni z Arką.

Zawiszanie przegrali wtedy 2:5, przegrywając do już do przerwy 2:4. I była to pierwsza porażka beniaminka z Bydgoszczy w tamtym I-ligowym sezonie. Przed tym spotkaniem Zawisza liderował w tabeli z 28 punktami na koncie (8 zwycięstw i 4 remisy), mając 5 punktów przewagi nad Bogdanką Łęczna i Piastem Gliwice oraz 7 nad obecnym liderem Flotą Świnoujście.

Do tamtego meczu zawiszanie stracili tylko 7 goli, a na wyjeździe w pięciu meczach zaledwie jednego gola. A tu raptem posypało się aż pięć. To nie był dzień Zawiszy, zwłaszcza w grze obronnej. Gole zdobyli wtedy: Petr Benat (11), Ensar Arifović (28), Tomasz Jarzębowski (31), Bartosz Flis (36, 71) - Adrian Błąd (29), Patryk Klofik (37). Z tego zestawu strzelców w kadrze obu drużyn znajduje się obecnie tylko dwóch zawodników: Jarzębowski i Błąd.

Dodajmy, że tamto spotkanie było pierwszym I-ligowym transmitowanym przez Orange Sport. Sobotni mecz też będzie można obejrzeć w tej stacji (początek o 19.45). O tyle to ważne, że na to spotkanie nie zostaną wpuszczeni kibice Zawiszy w zorganizowanej grupie. Gospodarze tłumaczą się przeróbką części stadionu, która uniemożliwia podjęcie kibiców gości. Jednak w Gdyni kibiców Zawiszy i tak nie zabraknie.

W dwóch meczach własnym boisku w tym sezonie Arka wygrała po 2:0 z Wartą Poznań i Bogdanką Łęczna. Z kolei Zawisza na wyjeździe wygrał dwukrotnie - 5:0 w Nowym Sączu i 2:1 Legnicy. Cieszy, że Zawisza gra bezkompromisowo i strzela dużo goli.

W ubiegłym sezonie na Gdańskiej bydgoszczanie zrewanżowali się rywalom, wygrywając w 30. kolejce 3:0 (Michał Masłowski 32, Rafał Leśniewski 65, Adrian Błąd 74). Teraz pora na zatarcie niemiłego wspomnienia ze stadionu Arki.

Arka Gdynia - Zawisza (5:2, 0:3)

Sobota, godz. 19.45.

Mecz bez udziału zorganizowanej grupy kibiców gości.

Transmisja w Orange Sport.

W ubiegłym sezonie: 5:2 w Gdyni dla Arki i 3:0 w Bydgoszczy dla Zawiszy.

Inne mecze 5. kolejki I ligi, sobota: Miedź - Flota (17.00), Tychy - Bytom (17.00), Okocimski - Nieciecza (17.00), Stomil - Łęczna (17.00), Katowice - Stróże (18.00), Sandecja - Grudziądz (18.00); niedziela: Ząbki - Cracovia (12.15), ŁKS - Warta (12.30, Orange Sport).

Aktualna tabelka: