Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawiszanie chcą w niedzielę rewanżu na Lechii [gdzie i kiedy po bilety?]

Marek Fabiszewski
W dynamicznej akcji przeciwko lechistom Jakub Wójcicki (za nim Kamil Drygas).
W dynamicznej akcji przeciwko lechistom Jakub Wójcicki (za nim Kamil Drygas). Tomasz Czachorowski
Piłkarze Zawiszy nie wspominają dobrze ostatniego meczu z Lechią. W Bydgoszczy przegrali 0:3, a katem okazał się Patryk Tuszyński, który ustrzelił hat-tricka. W niedzielę o 18.00 na Gdańskiej okazja do rewanżu - tym razem w grupie mistrzowskiej.

Co ciekawe, młody zawodnik Lechii, ani wcześniej, ani później nie popisał się taką skutecznością.

Wtedy zespół Lechii prowadził jeszcze duet Michał Probierz - Zbigniew Stefaniak (były piłkarz i trener Zawiszy). Obecnie zespół z Wybrzeża prowadzi Holender Ricardo Moniz. Tydzień temu gdańszczanie pokonali na własnym boisku Lecha 2:1, czym odebrali szanse „Kolejorzowi” na tytuł. A sami walczą o udział w Lidze Europy.

Na Gdańskiej nie ukrywają, że chcą rewanżu za porażkę z 23. kolejki. Zawisza po pięciu kolejnych porażkach w lidze przełamał się w Szczecinie z Pogonią, wygrywając w końcówce 2:1.

Trener Ryszard Tarasiewicz nie zgadza się z oceną tej nieudanej 5-meczowej serii. Mówił o tym zaraz po spotkaniu w Szczecinie, mówił też w tygodniu „Expressowi Bydgoskiemu”.

- Trzeba odnieść to do kontekstu. Jeżeli jest podział, dzielimy punkty, to oddzielajmy te dwie karty. Pewien cel został zrealizowany, teraz gramy w grupie mistrzowskiej i mamy kolejny cel. Takie mówienie o pięciu kolejnych porażkach jest niesprawiedliwe w stosunku do moich piłkarzy. Na mecze z Ruchem i dwukrotnie w krótkim czasie z Legią trzeba patrzeć w innym kontekście. Wtedy priorytetem był puchar. Ale rozumiem, że fajnie jest patrzeć na statystyki, to wygodne, choć nie oddaje całej prawdy.

Piłkarze Zawiszy wygrywając w Szczecinie powrócili do gry o miejsca w czołowej czwórce. Czy maja na to szanse?

- Faktycznie, ciekawie się zrobiło w tabeli - przyznaje trener Tarasiewicz.

- Z Pogonią pokazaliśmy, że dla nas sezon jeszcze się nie skończył. Mamy trzy mecze, w tym dwa najbliższe u siebie. Może być tak, że ostatni mecz w Krakowie z Wisłą może decydować o czwartym, a nawet trzecim miejscu.

W Szczecinie z dobrej strony pokazał się Alvarinho.

- On i Kadu to ten sam przypadek co Carlos. Mówiłem o tym na początku sezonu. Sama technika nie wystarczy. Wszyscy oni potrzebowali czasu, żeby nabrać siły. Teraz są efekty.

W niedzielę o 18.00 na Gdańskiej

35. kolejka, grupa mistrzowska: Zawisza - Lechia (bydgoski zespół wyprowadzą na murawę zawodnicy Olimpiad Specjalnych).

Sędziuje: Tomasz Musiał (Kraków).

W sezonie zasadniczym, 8. kolejka: Lechia - Zawisza 1:1 (Piotr Grzelczak 24 - Luis Carlos 34);
23. kolejka: Zawisza - Lechia 0:3 (Patryk Tuszyński 25, 46 i 79).

Gdzie i kiedy po bilety?

Sprzedaż biletów na mecz z Lechią Gdańsk trwać będzie aż do rozpoczęcia II połowy. Kasy przed stadionem przy ul. Gdańskiej 163 czynne w sobotę w godz. 11.00-19.00, zaś w niedzielę w godz. 9.00-19.00.

Równolegle prowadzona jest też sprzedaż wejściówek na spotkanie 36. kolejki z Górnikiem Zabrze (środa, godz. 20.30).

W związku z tym, że mecz z Lechią wypada w przeddzień Dnia Matki klub z Gdańskiej przygotował promocyjną ofertę kupna biletu rodzinnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!