MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zawiszanie bez trenera Mariusza Rumaka. Są za to nowi zawodnicy

Marek Fabiszewski
Piłkarze Zawiszy przygotowują się do pierwszego treningu na boisku w 2015 roku. FOT. MAREK FABISZEWSKI
Piłkarze Zawiszy przygotowują się do pierwszego treningu na boisku w 2015 roku. FOT. MAREK FABISZEWSKI
W poniedziałkowe przedpołudnie piłkarze Zawiszy rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej T-Mobile Ekstraklasy. Na Gdańskiej pojawiło się 21 zawodników, którzy wzięli udział w dwuczęściowych zajęciach.

Najpierw był rozruch bez piłek na sali gimnastycznej, potem już ćwiczenia z futbolówkami na bocznym boisku ze sztuczną nawierzchnią.

Zajęcia pod nieobecność trenera Mariusza Rumaka prowadził jego asystent Czesław Owczarek.

- Trener Rumak od niedzieli przebywa na stażu w klubie FC Porto. Do Bydgoszczy wróci pod koniec tygodnia - wyjaśnia Łukasz Skrzyński, dyrektor sportowy.

Do treningu powrócili na dobre bramkarz Wojciech Kaczmarek oraz stoper Łukasz Nawotczyński. Nie ma i raczej nie będzie Wahana Geworgiana i Piotra Petasza, którzy dostali wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów.

W poniedziałek z zagranicznych zawodników byli tylko Andre Micael i Samuel Araujo. Reszta (m.in. Luis Carlos, Wagner, Rafael Porcellis, Alvarinho i Jorge Kadu) dojedzie na zajęcia w środę, bo dopiero na wtorek mieli zabukowane bilety powrotne. Większość z nich okres świąteczny i noworoczny spędziła w Brazylii.

Lada dzień mają pojawić się też Herold Goulon oraz nowo zakontraktowani zawodnicy z zagranicy: Chorwat Luka Marić i Rumun Cristian Pulhac.

Na pierwszych zajęciach pojawili się za to krajowi piłkarze - Jakub Smektała i Jakub Świerczok. Ten pierwszy jest już zawodnikiem Zawiszy, drugiego czekają testy.

- Przede wszystkim medyczne, bo wiemy przecież, że Jakub miał poważną kontuzję. Ale także chcemy sprawdzić jego formę sportowa, bo przebywając w Kaiserslautern dużo nie grał - mówi Łukasz Skrzyński.

Temu celowi służyć będzie także sobotnia wewnętrzna gra, której początek wyznaczono na godz. 11.00.

Zagrają w nim prawdopodobnie dwaj inni testowani piłkarze z zagranicy - 27-letni napastnik Jovica Stokić (ma za sobą występy w młodzieżowych reprezentacjach Bośni i Hercegowiny) oraz 26-letni defensywny pomocnik Iwan Majewski (ostatnio w białoruskim FK Mińsk).

Jak będą trenować piłkarze w najbliższych dniach i jak długo trzeba będzie czekać na ocenę przydatności nowych zawodników?

- Na razie jeden trening wystarczy, ale od poniedziałku, gdy zaczniemy zgrupowanie na miejscu, będą już po dwa zajęcia dziennie. Sztab szkoleniowy daje sobie pięć dni na ocenę nowych zawodników. Nie chcemy się blokować nawzajem - uzupełnia były kapitan zespołu Zawiszy Łukasz Skrzyński.

Pierwszy sparing bydgoski zespół zagra na własnym obiekcie (podobnie jak dwa pozostałe - z Chojniczanką i Wisłą Płock). Rywalem Olimpia Grudziądz, a termin 17 stycznia.

Jednak zanim piłkarze Zawiszy na dobre wejdą w cykl treningowy i sparingowy, czeka ich seria badań lekarskich, które potrwają od środy do piątku. Najpierw badania krwi oraz pomiar siły CMJ, a na koniec badania wydolnościowe.

- Czekamy na powrót wszystkich zawodników, nie chcemy rozpraszać się z badaniami, specjalnie dla nich ściągnięta zostanie platforma z Warszawy - dodaje dyrektor sportowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!