No to, to są wiadomości! Kolejnym zawodnikiem II-ligowego Zawiszy został grający ostatnio w Polonii Warszawa napastnik Jacek Kosmalski. Czy zagrają u nas też Tomislav Basić i Sergio Batata?
<!** Image 2 align=right alt="Image 144067" sub="Konkurencja o miejsce w kadrze Zawiszy robi się coraz większa. Od lewej: Marcin Sobczak, Grzegorz Brzeziński (ostatnio testowany w Unii Janikowo), Andrzej Witan (boryka się z drobnymi dolegliwościami) i Marcin Tarnowski. Fot. Tadeusz Pawłowski">- Nie jest łatwo nakłonić do występów w drugiej lidze piłkarzy, którzy mają propozycje z wyższych lig - wyjaśnia od razu Piotr Burlikowski, wiceprezes Zarządu WKS Zawisza. - Dlatego cieszymy się, że założone cele udaje nam się powoli realizować.
Co prawda stare piłkarskie porzekadło mówi, że nazwiska nie grają, ale jak na II-ligowe realia bydgoski klub montuje bardzo silną pakę. Do Zawiszy przychodzą coraz bardziej wartościowi zawodnicy.
Konkurenci w walce o awans są wymagający. Takie kluby, jak Ruch Radzionków i Zagłębie Sosnowiec nie kryją swoich ambicji. Jeśli zawiszanie chcą ostro zaatakować bramy do I ligi, muszą teraz pójść za ciosem. Dlatego nikt na Gdańskiej nie śpi.
Transferowe hity
Po ściągnięciu ze Zdroju Ciechocinek Brazylijczyka Marcusa da Silvy, z Lechii Gdańsk Andrzeja Rybskiego i z Piasta Gliwice Tomasza Podgórskiego, kadrę Zawiszy wzmocnił 34-letni snajper „Czarnych Koszul” Jacek Kosmalski! Jak na II ligę, to hit!
<!** reklama>Ten transfer jest o tyle zaskakujący, iż jeszcze kilka dni temu pojawiły się wieści, jakoby Kosmalski podpisał półroczny kontrakt z ŁKS Łódź. - Te informacje były nieprawdziwe - twierdzi trener Zawiszy, Mariusz Kuras. - Od wtorku byliśmy z Jackiem w kontakcie i czekaliśmy, czy zdecyduje się na którąś z innych ofert, choćby na wyjazd do Grecji. W końcu postanowił przyjść do nas. Nic, tylko się cieszyć. Kosmalski może nam pomóc nie tylko w awansie, lecz również w następnym sezonie, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Dziś znany w Polsce snajper przejdzie badania medyczne. Z naszym klubem podpisał już kontrakt do końca czerwca.
Co ciekawe, Kosmalski był już kiedyś bliski przeprowadzki do Bydgoszczy, jeszcze za czasów Piotra Nowaka, w 2000 roku. Trenował na Gdańskiej przez dobry miesiąc, lecz do transferu ostatecznie nie doszło.
Witan na ławkę?
Po ostatnim meczu kontrolnym, podczas obozu z Lechią Gdańsk, sztab szkoleniowy Zawiszy myślał również intensywnie nad sprowadzeniem bramkarza. I oto w sobotę, na meczu z Dolcanem (1:1) pojawił się Bośniak Tomislav Basić. Pierwsze recenzje? - Mogą być pozytywne. Facet nie boi się krzyknąć na kolegów i dobrze byłoby go w kadrze mieć - twierdzi trener Mariusz Kuras.
W sobotę, oprócz Basicia, bronił Artur Gajewski. Inni: Andrzej Witan i Łukasz Zapała tym razem przeszli trening tlenowy. Witan poza tym ma problem z kolanem. Przy cięższych treningach trochę mu puchnie i nieodzowna jest dokładna diagnoza.
Burlikowski dodaje: - Wszystko wskazuje na to, że dziś z Basiciem podpiszemy półroczną umowę.
Do wyjaśnienia pozostaje jeszcze sprawa Artura Lenartowskiego, wysokiego pomocnika z Rakowa Częstochowa, którego atutem jest także wiek młodzieżowca, i Sergio Bataty, którego bydgoski szkoleniowiec akurat doskonale pamięta z występów w Pogoni Szczecin (prowadził tam też Kosmalskiego). - Nawet razem graliśmy. Jak kończyłem w tym klubie karierę, Batata (posiada polskie obywatelstwo - dop. red.) właśnie wchodził do zespołu.
Na koniec Kuras zaznacza: - Jeśli chodzi o zimowe transfery, to nie powiedzieliśmy ostatniego słowa...
Najbliższy sparing Zawiszy w sobotę w Grodzisku z Lechem Poznań!
Fakty
- Zawisza - Dolcan 1:1 (0:1): Jacek Magdziński (61 dla Zawiszy).
- Zawisza: Basić - Stefańczyk, Łukaszewski, Dąbrowski, Kozłowski - Tarnowski, Szczepan, Lenartowski, Szal - Sobczak, Rybski. Ponadto wchodzili: Gajewski - Midzierski, Warczachowski, Podgórski, Piętka, Batata, da Silva, Maziarz, Bojas i Magdziński.