Początek sobotniego spotkania na Gdańskiej o godz. 15.30. Dla tych, którzy nie wybierają się na stadion - transmisja w stacji nSport+.
Trzeci kolejny mecz zawiszan w tym roku poprowadzi sędzia z Warszawy. Po Pawle Raczkowskim i Tomaszu Kwiatkowskim będzie to Marcin Borski.
Bydgoszczanie do meczu z Piastem przystąpią bez pauzującego za żółte kartki Kamila Drygasa. Ósmy kartonik w sezonie zobaczył pod koniec meczu w Gdańsku, choć przez jakiś czas jako ukarany figurował Josip Barisić. Zweryfikowała to dopiero oficjalna strona rozgrywek - ekstraklasa.org - na podstawie protokołu.
Strąk za Drygasa?
Nieobecność Drygasa, który był najlepszym piłkarzem Zawiszy z Lechią, to bardzo duże osłabienie dla zespołu.
Na przedmeczowej konferencji prasowej w towarzystwie trenera Mariusza Rumaka pojawił się Paweł Strąk. Czy to oznacza, że właśnie on zastąpi Drygasa jako defensywny pomocnik?
- Paweł może grać na kilku pozycjach, więc nie jest powiedziane, że chodzi o defensywnego pomocnika, wariantów jest kilka - wyjaśnia szkoleniowiec Zawiszy.
Dwa mecze - każdy inny
Poprosiliśmy trenera Mariusza Rumaka, żeby ocenił dwa już rozegrane mecze.
- Porównując te dwa spotkania, to każdy był zupełnie inny. U siebie z Łęczną chcieliśmy bardzo wygrać, ale też byliśmy momencie, w którym nie wiedzieliśmy do końca za bardzo na co nas stać. Byliśmy po okresie przygotowawczym, z nowymi piłkarzami. Nie byliśmy jeszcze zgrani, nie udało nam się bramki zdobyć, więc nie udało się też wygrać. Natomiast już w Gdańsku zagraliśmy przeciwko zespołowi, który w pierwszym meczu zaprezentował się bardzo dobrze przeciwko Wiśle, ma bardzo dużą jakość indywidualną. A mimo to chcieliśmy zrobić wszystko, aby wygrać, ale przede wszystkim nie chcieliśmy przegrać.
Jak będzie z Piastem?
A jak może wyglądać najbliższe spotkanie z Piastem, w którym prawdopodobnie padną wreszcie bramki?
- Tak się mówi: jak nie teraz, to kiedy, jak nie z Piastem, to z kim? - mówi szkoleniowiec Zawiszy. - Ale proszę spojrzeć na tabelę: ci rywale, z którymi graliśmy, są niżej w tabeli niż Piast. I raczej nie byłbym takim optymistą, że przyjeżdża do nas najsłabsza drużyna, na której można łatwo zdobyć punkty. A wręcz odwrotnie: zagramy z drużyną, która ma tych punktów najwięcej. Z Bełchatowem wygrali 3:1, ale od pewnego momentu grali w przewadze. Bardziej koncentrowaliśmy się na ich meczu w Chorzowie (0:2 - przyp. Fa). My gramy u siebie i musimy zrobić wszystko, żeby zdobyć trzy punkty. I jesteśmy na to gotowi.
W zespole Piasta zimą nie doszło do wielu zmian.
- To duży atut tego zespołu. Mają wyćwiczone pewne automatyzmy z jesieni - zauważa Mariusz Rumak.
Piast w "pigułce"
Nowi zawodnicy w Gliwicach: Dobrivoj Rusov (B - Słowacja - Spartak Trnava), Armando Nieves (O - Kolumbia, rezerwy).
Sparingi Piasta (8): 3 zwycięstwa - 3 remisy - 2 porażki.
W 20. kolejce: Ruch - Piast 2:0 (Kuświk 50, Kowalski 57).
W 21. kolejce: Piast - Bełchatów 3:1 (Wilczek 48, Badia 59, Podgórski 82 - Piech 13).
W pierwszym meczu 29 sierpnia (7 kolejka): Piast - Zawisza 3:0 (0:0): Jurado (62 i 78-głową), Wilczek (72-głową).
Piast: Cifuentes - Klepczyński, Horvath, Osyra, Brożek - Podgórski (57 Szeliga), Murawski, Martinez (46 Vassiljev; 78 Hadj Said), Jurado, Badia - Wilczek.
Zawisza: Sandomierski - Argyriou, Strąk, Micael, Ziajka - Wagner (60 Geworgian), Fleurival, Drygas (68 Vasconcelos), Wójcicki, Carlos (71 Alvarinho) - Kadu.