https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza Bydgoszcz mistrzem jesieni. Cel - piąta liga

marc
Fot. Tomasz Czachorowski
Bydgoski zespół jest już w połowie drogi do V ligi. W ubiegłym sezonie (w B klasie) o awans walczył z Wisłą Fordon, teraz w A w klasie rywalizuje z Falą Świekatowo.

Po jesieni zawiszanie mają dwa punkty przewagi nad Falą i aż dziewięć nad Kamionką Kamień Krajeński. W meczu na szczycie bydgoska drużyna wygrała 2:1, a jedyne punkty straciła w 6. kolejce w Raciążu z Rawysem (0:1).

Zawisza w trzynastu meczach strzelił 57 goli (średnio ponad 4,3 na mecz), a stracił tylko pięć. Ekipa prowadzona przez Jacka Łukomskiego stanęła na wysokości zadania. Bardzo dobrze prezentowała się zarówno w obronie, jak i w ataku. W defensywie o spokój dbała para stoperów Bartosz Stoppel - Tomasz Detmer. Dobrze prezentował się także Jakub Konopczyński.

W ofensywie z kolei „wojskowi” mają trzy żądła - Arkadiusza Nowickiego, Pawła Kanika i Wojciecha Ruczyńskiego. Ich doświadczenie bardzo pomogło zespołowi. „Ruczek” ponadto zaliczył sporo asyst. To gracze, którzy niewątpliwie nadają ton tej drużynie.

Przydały się również lata spędzone na boisku Artura Cielasińskiego i Adama Wiśniewskiego.

Do tego dochodzą młodzi, ambitni zawodnicy jak Bartosz Bąk, Patryk Bereza i Tomasz Widomski.

Ze świetnej strony bydgoszczanie pokazali się na terenie Tucholanki. Stworzyli pełno okazji podbramkowych, z czego siedem wykorzystali.

Poza pojedynkiem z Rawysem, trudne, acz zwycięskie (2:0) spotkanie, stoczyli na wyjeździe z Anmarem Osielsko. Miało ono swoją dramaturgię, zawiszanie momentami byli w opałach i do ostatnich minut nie mogli być pewni wygranej.

Większość spotkań kończyła się jednak pewnymi zwycięstwami.

- Wbrew temu, co niektórzy twierdzą, Zawisza nie zginął. Na ostatni mecz do Tucholi wybrało się około tysiąc naszych fanów - mówi Krzysztof Bess, prezes Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza. - Drużyna wykonała plan minimum. Niewykluczone, że pozyskamy zimą nowych graczy. Do rundy rewanżowej podejdziemy z pokorą. Musimy być do niej dobrze przygotowani, bo na pewno nikt się nie podda.

A jeszcze w najbliższych dniach podopieczni Jacka Łukomskiego rozegrają dwa mecze towarzyskie: w środę z KS Brzoza i 21 listopada ze Zjednoczonymi Trzemeszno.

Najskuteczniejsi w Zawiszy po rundzie jesiennej: Paweł Kanik - 12 goli, Wojciech Ruczyński - 10, Arkadiusz Nowicki - 9.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
R
MUKS CWZS ... TAK
K
K665
Hej.

Macie błąd. Nowicki strzelił 8 goli.
M
Marcin
Zapewne muks ma wieksza tradycje wedlug ciebie ?
P
PYTANIE?
DO JAKIEGO DOMU...? ZAWISZA JEST W DOMU!!!
Z SP TO JUŻ NAWET MŁODZIEŻ ODCHODZI.
LUDZIE CZEGO WY OCZEKUJECIE?
OBIECYWANIE GRUSZEK NA WIERZBIE JUŻ NIE WYSTARCZA!!!
A WMAWIANIE LUDZIOMM ,ŻE JESTEŚCIE ''ZAWISZA'' TEŻ JEST SŁABE ,LUDZIE NIE NABIORĄ SIĘ NA TO PO RAZ KOLEJNY!!!
SP TO SP A ZAWISZA TO TRADYCJA I CHLUBA TEGO MIASTA WIĘC NIE WPROWADZAJCIE PROPAGANDY BO LUDZIE MAJĄ SWOJ ROZUM!!!
O
Obiektywny
skład jest podstarzały na A-klase wystarczy ale w V -lidze beda o środek tabeli grali ..raczej na wzmocnienia nie maja co liczyć.. ci co chcieli juz tam graja nowi musieli by przyjść z mocniejszych drużyn ..widziałem ich jeden mecz wygladali słabiutko tylko stałe fragmenty gry maja wypracowane sedzia tez sie motał ..ogólnie mysle nie długo MUKS wejdzie do gry bo co z tymi wszytkimi co tam trenuja?
K
KIBIC
Mimo kłód podrzucanych Zawiszy przez prezydenta - to my robimy swoje, przyjdzie czas a wrócimy do swojego domu.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski