Stało się tak po wygraniu baraży z Gedanią. W Gdańsku było 1:0 dla zawiszan. Wydawało się, że w rewanżu powinno być już łatwiej, ale nic z tego.
- W pierwszej połowie wszystko wyglądało dobrze, ale po przerwie pogubiliśmy się i straciliśmy dwa gole - mówi trener Artur Cielasiński. - Na szczęście nasza słabsza postawa nie trwała długo. Podnieśliśmy się, pokazaliśmy charakter i ostatecznie wygrywaliśmy 4:3. Radości nie było końca. To jest jeden z dwóch zespołów Zawiszy, który przetrwał wyrzucenie z Gdańskiej kilka lat wcześniej. Teraz święcimy sukcesy - dodaje szkoleniowiec, który przejął drużynę na początku 2021 roku, po tym jak skończył grę w seniorach Zawiszy.
Już wiosną prowadzony przez niego zespół w cuglach wygrał ligę w rozgrywkach Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, ale ze względów proceduralnych nie mógł wziąć udziału w barażach.
POLECAMY
W rundzie jesiennej młodzi zawiszacy znowu nie mieli sobie równych w regionie. Zremisowali tylko dwa mecze, a pozostałe wygrali i mogli sposobić się do baraży z Gedanią.
- Wiedzieliśmy o nich wszystko i cieszę się, że tą wiedzę przekuliśmy na boiskowe zwycięstwa - podkreśla Cielasiński. - Od początku mojej pracy z tym zespołem bardzo ważna była atmosfera. Oczywiście pracowaliśmy też nad wszystkimi innymi rzeczami. Cele stawialiśmy sobie od początku wysokie. Chcieliśmy awansować do CLJ i sprawdzić się z najlepszymi. Zawsze powtarzam chłopakom, że na boisku musimy być charakterni i nigdy się nie poddawać - dodaje.
Warto dodać, że awans do CLJ to pierwszy wielki sukces ekip młodzieżowych Zawiszy. Klubowi działacze mówią, że to dopiero początek...
Zawisza Bydgoszcz 2004
Maksymilian Tęgowski, Jakub Rożek, Mateusz Gorzycki, Norbert Gaczkowski, Kacper Nowak, Dawid Klukiewicz-Okpaca, Alan Serwach, Igor Sobieralski, Krystian Radoszko, Mikołaj Prosek, Maciej Bakuniak, Dawid Prus, Hubert Jaskuła, Mateusz Strehlke, Mateusz Starszak, Krzysztof Potempa, Mateusz Szymczyk, Adam Syty.
