Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza Bydgoszcz ma nowego prezesa. Ale na razie tylko do 6 czerwca

Marek Fabiszewski
Nadal nie wiemy, komu Radosław Osuch sprzedał większościowy pakiet akcji spółki.
Nadal nie wiemy, komu Radosław Osuch sprzedał większościowy pakiet akcji spółki. Dariusz Bloch
Nadal nie znamy nowego właściciela WKS Zawisza Bydgoszcz, ale Rada Nadzorcza spółki na środowym posiedzeniu przegłosowała pomysł, żeby Katarzyna Piątkowska, przewodnicząca RN, pełniła do szóstego czerwca, też funkcję prezesa.

Potrzebne to jest po to, by móc uporządkować formalności i odwołać się od decyzji Komisji Licencyjnej PZPN, która nie przyznała klubowi licencji na grę w przyszłym sezonie w I lidze. Natomiast komu Radosław Osuch, dotychczasowy większościowy właściciel sprzedał akcje, wciąż nie wiadomo.

Zawisza Bydgoszcz już bez obcokrajowców

Pół godziny po tym jak zaczęło się zebranie Rady Nadzorczej, w stronę bocznego boiska udała się niewielka grupa piłkarzy Zawiszy na trening z trenerem Zbigniewem Smółką.

Policzyliśmy zaledwie jedenastu zawodników, z czego połowa to juniorzy. W tym gronie nie było żadnego zawodnika zagranicznego. Jak nam przekazał kierownik drużyny Maciej Kremblewski, z wszystkimi tymi graczami (Markić, Igumanović, Arel) zostały skrócone umowy. Dołączyli oni do Vasila Panajotova, który rozwiązał kontrakt już wcześniej. Obrońca M'Voto jest jeszcze na miejscu, ale tylko dlatego, że jest w trakcie leczenia kontuzji.

Nowy właściciel Zawisza Bydgoszcz - Nerwy dają znać o sobie

Nieciekawa sytuacja, która zaistniała wokół klubu w ostatnich dniach odbija się na atmosferze w zespole, czego doświadczyliśmy na środowym, popołudniowym treningu, gdy grupa dziennikarzy oczekująca na decyzję Rady Nadzorczej, została niemile przywitana przez trenera bramkarzy Przemysława Norko.

- Gdzie wy byliście miesiąc temu na jakimś treningu? Teraz, gdy coś się dzieje, szukacie sensacji. Proszę odejść, to nasze miejsce pracy - powiedział Norko w stronę przedstawicieli mediów.

Trener Smółka mimo, że też ma dużo do myślenia, próbował zażegnać sytuację, mówiąc żartobliwie: - Panowie, nie macie tam jakichś piłkarzy...?

W tej sytuacji zapytaliśmy kierownika drużyny, czy drużyna w ogóle pojedzie do Sosnowca na ostatnie spotkanie? Odpowiedź była krótka: - Nie wiem, wszystkiego dowiemy się w najbliższym czasie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!