https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza Bydgoszcz ma za sobą miesiąc przygotowań. Trener Adrian Stawski ocenia

Dariusz Knopik
Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz mają za sobą pierwszy miesiąc treningów oraz rozegrane trzy sparingi. Teraz czas na kolejny etap przygotowań oraz następne gry kontrolne
FOT: ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ/POLSKAPRESS
Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz mają za sobą pierwszy miesiąc treningów oraz rozegrane trzy sparingi. Teraz czas na kolejny etap przygotowań oraz następne gry kontrolne FOT: ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ/POLSKAPRESS
Zawisza Bydgoszcz przygotowuje się do rundy wiosennej Betclic 3. Ligi. Za niebiesko-czarnymi pierwszy miesiąc pracy. Trener Adrian Stawski ocenia stan przygotowań i mówi o tym, co będzie w najbliższych tygodniach.

Bydgoszczanie mają za sobą pierwszy miesiąc treningów i rozegrane trzy sparingi. Przegrali z drugoligowym KKS Kalisz 1:4 oraz czwartoligowym Chemikiem Bydgoszcz 2:3 i pokonali Lechię Zielona Góra 2:0, która występuje w innej grupie Betclic 3. Ligi.

- W styczniu skupiliśmy się na pracy motorycznej - wyjaśnia trener Stawski. - Nie odpuszczaliśmy nawet jak były sparingi. Codziennie były po dwa treningi. Chłopaki dostali mocno w kość, ale dokładnie byli informowani, dlaczego tak mocno trenujemy. Uwierzyli, że tak ciężka praca ma sens i przyniesie efekt. Wszystko było pod kontrolą profesora Zbigniewa Jastrzębskiego, który ma wielkie doświadczenie. Oczywiście zdarzały się choroby czy drobne urazy, ale to jest wpisane w scenariusz zimowych przygotowań - dodaje szkoleniowiec.

W opinii trenera Stawskiego pierwsze sparingi wyglądały średnio właśnie z powodu tej ciężkiej pracy wykonane przez zawodników. Jego zdaniem nogi piłkarzy po prostu nie niosły, ale nie mogło być inaczej. Świeżość będzie przychodziła z każdym kolejnym dniem.

- Przed ostatnim sparingiem świadomie odpuściliśmy jeden trening w czwartek, by piłkarze w sobotnim sparingu zobaczyli efekt i to wszystko zadziałało - podkreśla szkoleniowiec niebiesko-czarnych. - Oczywiście każdy z nas chce wygrywać, ale nie zawsze to się udaje. Sparingi to ważny element przygotowań. Z każdą kolejną grą widać postęp - dodaje.

Po tym pierwszym ciężkim miesiącu zajęć zawodnicy dostali kilka dni wolnego, by odpocząć i się zregenerować. Potem rozpocznie się kolejny etap przygotowań. Zdaniem trenera nie będzie już tak wyczerpujący fizycznie. Duży nacisk zostanie położony na kwestie taktyczne, zgranie poszczególnych formacji, nabieranie automatyzmów oraz wypracowywanie stałych fragmentów gry.

Zobaczcie także

Niebiesko-czarni w tym czasie zagrają wyjazdowe sparingi z drugoligowymi - Olimpią Elbląg i rezerwami Łódzkiego KS, a także drugim zespołem Legii Warszawa, występującym w innej grupie Betclic 3. Ligi. 19 lutego zaplanowany jest mecz 1/8 finału Pucharu Polski na szczeblu K-PZPN z MUKS Bydgoszcz.

Wycofanie się z trzecioligowych rozgrywek Vinety Wolin, z którym Zawisza miał rozegrać pierwszy mecz na wiosnę, nie będzie stanowiło problemu, ponieważ udało się uzgodnić sparing z czwartoligową Cuiavią Inowrocław.

- Najważniejsze, by zawodników omijały choroby i urazy, bo z wszystkim innym sobie poradzimy - deklaruje trener Stawski.

Pierwszy mecz ligowy zawiszanie rozegrają 8 marca kiedy podejmą Noteć Czarnków. Przypomnijmy, że po rundzie jesiennej bydgoski zespół zajmuje szóstą lokatę, tracąc do prowadzących Błękitnych Stargard dziewięć punktów.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski