https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zatrzymani przez mieszkańców

Renata Napierkowska
Dwa, dwa i pół oraz trzy promile mieli kierowcy, którzy usiedli za kierownicą swoich samochodów i chcieli włączyć się do ruchu. Przeszkodzili im w tym przypadkowi przechodnie, którzy udaremnili im jazdę i zgłosili ten fakt policji.

Dwa, dwa i pół oraz trzy promile mieli kierowcy, którzy usiedli za kierownicą swoich samochodów i chcieli włączyć się do ruchu. Przeszkodzili im w tym przypadkowi przechodnie, którzy udaremnili im jazdę i zgłosili ten fakt policji. <!** Image 2 align=none alt="Image 216422" sub="Szef Powiatowej Komendy Policji, inspektor Wiesław Dzierbicki osobiście dziękował mieszkańcom, którzy nie pozwolili, by nietrzeźwe osoby wsiadły za kierownice / Fot. Nadesłana">

Do końca czerwca stróże prawa zatrzymali na drogach powiatu inowrocławskiego aż 166 nietrzeźwych kierujących.

- To bardzo duża liczba, a każdy nietrzeźwy stanowi realne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego - przypomina inspektor Wiesław Dzierbicki. Trzech pijanych kierowców wyeliminowały z ruchu drogowego przypadkowe osoby, które zwróciły uwagę na zachowanie mężczyzn wskazujące na to, że wcześniej spożywali alkohol.

48-latek, który próbował odjechać zaparkowanym na ulicy Poznańskiej fiatem palio był tak pijany, że wzbudził zainteresowanie innych osób. Mężczyzna na podwójnym gazie chciał kierować samochodem. Na szczęście, reakcja społeczeństwa była natychmiastowa, a funkcjonariusze otrzymali aż dwie informacje o nietrzeźwym kierowcy. Teraz grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.

- Przybyły na miejsce patrol potwierdził, iż kierowca jest wyraźnie niedysponowany. Funkcjonariusze zbadali 48-latka alkomatem. Okazało się, że ma prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Tego dnia mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara nawet do dwóch lat więzienia - informuje sierż. sztab. Izabela Lewicka Woszczak z wydziału prewencji inowrocławskiej policji.

Podobne dwa zdarzenia miał miejsce kilka dni wcześniej. Dziwne zachowanie kierującego skodą fabią zauważył mieszkaniec Inowrocławia. Jego uwagę zwrócił fakt, że kierowca auta nie potrafi utrzymać prostego kierunku jazdy. Na szczęście, jechał na tyle wolno, że 49-latek bez wahania włożył rękę do auta i szybkim ruchem wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Następnie o całym zdarzeniu powiadomił policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Alkotest wskazał u niego ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

Drugi przypadek miał miejsce w Tucznie. Jeden z kierowców poinformował policjantów, że jadącym przed nim maluchem prawdopodobnie kieruje nietrzeźwa osoba. Z jego relacji wynikało, że pojazd jedzie całą szerokością jezdni. Po zatrzymaniu przez policję okazało się, że kierowca fiacika ma dwa promile alkoholu.

Szef Komendy Powiatowej Policji spotkał się niedawno z wszystkimi osobami, które prawidłowo i odpowiedzialnie zareagowały na widok nietrzeźwych kierowców, by osobiście im podziękować za obywatelska postawę.

- Bardzo się cieszę, że obywatele mają zaufanie do policji i zgłaszają tego typu przypadki. Pomagają nam w tym, żeby na drogach było coraz bezpieczniej. Jestem bardzo wdzięczny i dziękuję za pomoc. Dobrze, że ludzie nie przechodzą obojętnie obok problemu prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu. W każdym takim przypadku podejmujemy działania, by wyeliminować z ruchu drogowego nietrzeźwego kierowcę - podkreśla komendant inowrocławskiej policji, inspektor Wiesław Dzierbicki. <!** reklama>

Nietrzeźwi kierowcy trafili do policyjnego aresztu. Stracili też prawo jazdy i grozi im do dwóch lat pozbawienia wolności

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski