https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zasiłek albo okupacja MOPS-u

Renata Napierkowska
Krzysztof Włodarczyk i Teresa Zawieracz zagrozili okupacją MOPS-u, jeśli nie otrzymają pieniędzy na zakup węgla i leków. Dostali tylko na opał, bo pieniędzy jest mało, a kolejka oczekujących długa.

Krzysztof Włodarczyk i Teresa Zawieracz zagrozili okupacją MOPS-u, jeśli nie otrzymają pieniędzy na zakup węgla i leków. Dostali tylko na opał, bo pieniędzy jest mało, a kolejka oczekujących długa.

<!** Image 2 alt="Image 160414" sub="Desperacja osób w trudnej stytuacji finansowej sięga zenitu. Krzysztof Włodarczyk i Teresa Zawieracz rozpoczęli okupację korytarza w siedzibie MOPS-u. Po wypłacie zasiłku wrócili do domu Fot. Renata Napierkowska
">- Razem mamy zaledwie 1534 złote, jednak Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej nie bierze pod uwagę wydatków, tylko przychody. Moja przyjaciółka jest bardzo chora, porusza się na wózku inwalidzkim. Miała udar, traci wzrok, ja się nią opiekuję, a pomocy nam się odmawia. Opieka społeczna potrafi przydzielić pomoc alkoholikom, którzy żywność czy węgiel sprzedają za wódkę i wino. Jeśli nie dostaniemy należnych nam pieniędzy, to będziemy tak długo okupować siedzibę MOPS-u aż nam je przedzielą - odgrażał się kilka dni temu w redakcji „Expressu” Krzysztof Włodarczyk.

Finansowe kłopoty

Mężczyzna płaci alimenty na trójkę dzieci, a kobieta przed laty podżyrowała kredyt i do dziś ponosi tego konsekwencje. Jesienią coraz więcej osób puka do drzwi ośrodków pomocy społecznej.

<!** reklama>Do tych, którym przysługuje wsparcie z tytułu najniższych dochodów, dołączają ludzie, którzy mimo, że nie spełniają podstawowego kryterium, którym jest dochód na członka rodziny nieprzekraczający 351 złotych, również ubiegają się o przyznanie zasiłków specjalnych. Oprócz wniosków na leki czy gaz inowrocławianie, którym się nie przelewa, najczęsciej składają podania o środki na opał mieszkań.

Dopięli swego

- Wielu ludzi ma zbyt niskie świadczenia i stąd niezadowolenie. Jeśli jednak komuś raz na kwartał wykupimy leki czy opał, to trudno, byśmy to robili za każdym razem. Ci państwo mają dość wysoki dochód i dlatego odmówiliśmy im wypłaty pieniędzy. Zresztą wcześniej już wiele razy korzystali z różnych form pomocy - mówi zastępca dyrektora MOPS-u, Marek Niemczak.

W piątek przed południem Krzysztof Włodarczyk wraz ze swoją konkubiną pojechał do siedziby MOPS-u. Zajęli miejsce na korytarzu, jednak po pewnym czasie, zrezygnowali z okupowania budynku, gdyż wypłacono im zasiłek celowy.

Równo dla wszystkich

- Będę walczył jeszcze o pieniądze na okulary dla mojej przyjaciółki, bez nich wkrótce oślepnie - zapowiadał Krzysztof Włodarczyk.

- Otrzymaliśmy dodatkowe pieniądze na zasiłki specjalne i dlatego przyznaliśmy tym państwu 300 zł na opał. Nie może być jednak tak, że jednym dajemy wszystko, a drudzy, którzy są w trudniejszej sytuacji, nie dostają nic. Straszenie okupacją budynku nie jest metodą, na to, by wymusić wypłatę pieniędzy - przestrzega dyrektorka MOPS-u, Jadwiga Kalinowska.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
a zasiłk ina zakup żywności po 90 zl też nie będą wypłacane w styczni 2014 i co z ludzmi
p
pomocna
zasiłki z mops
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski