Trzy pytania do wicemarszałka Macieja Eckardta, prezesa Kujawsko-Pomorskiej Organizacji Turystycznej
<!** Image 1 align=left alt="Image 112791" >1. Dlaczego obecność na Międzynarodowych Targach Turystycznych ITB w Berlinie to obowiązek?
Bo to największe targi tego typu w Europie, ukierunkowane i na branże, i na klienta. Co roku odwiedza je blisko 200 tysięcy osób, w tym ponad 11 tysięcy wystawców. Bardzo interesuje nas też sam rynek niemiecki. Dla Kujawsko-Pomorskiego jest wyjątkowo atrakcyjny, bo to z Niemiec przybywa wciąż do nas wielu turystów.
2. Zarobimy w tym roku na turystach?
Mam nadzieję, że tak. W ogóle branża turystyczna może okazać się jedną z nielicznych, którym kryzys w ogóle nie zaszkodzi. Kurs waluty powoduje, że Polska w tym sezonie będzie dla obcokrajowców atrakcyjnym pod względem ceny miejscem wypoczynku. To nam może w 2009 roku „napędzić” klientów. Musimy też powalczyć o polskich gości, których ceny nie będą już w tym roku tak zachęcały do wyjazdów zagranicznych.
<!** reklama>3. Na targi w Berlinie miała pojechać prawie połowa radnych sejmiku, ale się wycofali, także ze względu na sprawę delegacji na maraton radnego Banaszaka...
Moim zdaniem niepotrzebnie zaczęli dmuchać na zimne. Z korzyścią byłoby, gdyby zobaczyli wszyscy, jak takie targi wyglądają. Ubolewam, że wyjeżdża tak skromna delegacja (dwóch radnych-red.). Sporo dzieje się w pośpiechu. Sam nie zdążyłem się jeszcze spakować, a wyruszamy rano.