Na miejscu każdego dnia warto pojawić się już na samym początku. Przez pierwszą godzinę wydawane są darmowe porcje degustacyjne (oferta limitowana) z każdego food trucka oraz wejściówki na jednego dmuchańca dla dzieciaków (niestety pogoda jak na razie nie dopisuje na tego typu atrakcje). Z kolei podczas drugiej, oprócz standardowego menu, organizatorzy przygotowali ofertę specjalną – happy hour.
– Każdy Żarciowóz wyciągnie „spod lady” menu tylko na godzinę, z którego będzie serwował jedno specjalne danie. To będą nietuzinkowe potrawy, kulinarne wariacje i ciekawe połączenia smaków! – informują.
Czego można spróbować na miejscu? Owoce w belgijskiej czekoladzie, tybetańskie pierożki momo przygotowywane na parze, węgierskie langosze, meksykańska quesadille w kilku odsłonach, frytki, tortille, burgery, pad thai, zapiekanki czy donuty to tylko część z przygotowanej oferty. Dla dorosłych jest stoisko z piwami.
W piątek i sobotę imprezę zaplanowano w godzinach 15-21. W niedzielę przy Torbydzie można będzie spróbować dań od godziny 12 do 20.
