Takie są zasady bezpieczeństwa na zakupach
W związku z aktualną sytuacją epidemiczną w regionie i szybkim przyrostem liczby zakażeń wirusem SARS-CoV-2, we wtorek (20 października 2020 r.) wojewoda kujawsko-pomorski zdecydował o czasowym zawieszeniu działalności placówek, z których korzystają m.in. seniorzy.
Zgodnie z tą decyzją od środy (21 października) do odwołania zawieszona jest działalność m.in. domów dziennego pobytu:
„Senior” przy ul. Jodłowej 14 oraz „Kapuściska” przy ul. Kapuściska 10.
Wsparcie dla seniorów
Domy dziennego pobytu musiały zawiesić działalność w czasie pandemii COVID-19 już drugi raz. Wcześniej, do marca 2020 roku…
- Proces terapeutyczny pięknie się toczył. Ale przez trzy miesiące zamknięcia u naszych seniorów nastąpiły niekorzystne psychofizyczne zmiany – mówi Honorata Wilk, prezes Stowarzyszenia „Z Potrzeby Serca”. - Kiedy wznowiliśmy działalność szybko nadrabialiśmy straty. Ale sytuacja się powtórzyła, na szczęście znając słabe punkty mogliśmy się lepiej przygotować. Nadal będziemy wspierać seniorów ale inaczej.
Przede wszystkim utrzymany zostanie kontakt telefoniczny. Rozwożone będą posiłki.
- Do najodleglejszych miejsc Bydgoszczy będziemy docierać jeżdżąc trzema, prywatnymi samochodami. Z pieniędzy, które nam przekazano z jednego procenta podatku zapłacimy za paliwo – wyjaśnia Honorata Wilk. - Posiłki będziemy przygotowywać sami. Seniorzy otrzymają całodzienne wyżywienie po to, by nie musieli wychodzić ze swoich mieszkań.
Honorata Wilk podkreśla, że gdyby nie pomoc płynąca z budżetu miasta członkowie stowarzyszenia nie mogliby skutecznie wspierać seniorów.
- Coraz więcej osób odczuwa lęk i niepewność – uważa Honorata Wilk. - Dlatego chcemy, by seniorzy utrzymywali kontakt także między sobą. Dla człowieka wielką i dziś niedocenianą wartością jest drugi człowiek.
Seniorzy, którymi opiekuje się stowarzyszenie, oprócz posiłków otrzymywać będą również inne rzeczy, np. materiały do tworzenia rękodzieła, porady dotyczące wykonywania ćwiczeń ruchowych itd.
- Dla ludzi odosobnienie, zamknięcie w domach ma wiele minusów. Człowiek potrzebuje bodźcowania, musi się coś dziać! Człowiek potrzebuje kontaktu z innymi ludźmi. Zamknięcie w domu dla wielu jest szokiem. Ale, przede wszystkim musimy chronić życie – mówi Anna Kordowska, terapeutka zajęciowa.
Zwalczanie COVID-19
Przypomnijmy, że decyzja o czasowym zawieszeniu działalności tych placówek została podjęta przez wojewodę kujawsko-pomorskiego na podstawie ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem C0VID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Zatem do odwołania zawieszona została działalność w następujących placówkach: środowiskowych domach samopomocy,
dziennych domach i klubach seniora, klubach samopomocy dla osób z zaburzeniami psychicznymi, centrach integracji społecznej, klubach integracji społecznej, warsztatach terapii zajęciowej.
W Bydgoszczy oznacza to również wstrzymanie działalności środowiskowych Domów Samopomocy:
- "Słoneczko” ul. Gałczyńskiego 2
- „Sami Swoi” ul. Szpitalna 25
- „Stokrotka” ul. Mińska 15A
- „Niezapominajka” ul. Ogrodowa 9
- „Wrzos” ul. Janosika 4
- „Bławatek” ul. Dunikowskiego 2
