Zalatany jak kontroler lotów - pilnujący bezpieczeństwa w powietrzu w Bydgoszczy mają dłużej pracować

Zobacz wideo: Akcyza na alkohol i papierosy w górę

Maksymalny wymiar operacyjnego czasu pracy kontrolerów ruchu lotniczego wzrośnie - przewiduje przygotowany przez Ministerstwo Infrastruktury projekt nowelizacji ustawy o Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

- To PAŻP zatrudnia kontrolerów lotów, my z nimi nie mamy jako port nic wspólnego - mówi Mateusz Dul, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Bydgoszcz.

- Służbę na wieży w Bydgoszczy pełni 11 kontrolerów ruchu lotniczego. Z wyjątkiem jednej osoby, wszyscy zatrudnieni są na pełen etat. W 2021 r. 1 kontroler odszedł, a do grona pracowników PAŻP dołączyła osoba szkolona na stanowisko kontrolera ruchu lotniczego - informuje Agata Król, rzecznik prasowy Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

Bydgoskich kontrolerów kontrowersyjne zmiany też dotyczą.

Ministerstwo Infrastruktury zaproponowało w ustawie o PAŻP zmianę przepisu, który określa maksymalny wymiar operacyjnego czasu pracy kontrolerów. Chodzi o wprowadzenie 36-godzinnego tygodnia pracy zamiast „przeciętnie 30 godzin na tydzień".

Oszczędzi na tym PAŻP, która będzie musiała kontrolerom płacić mniej za nadgodziny.

Autorzy projektu nie ukrywają, że wprowadzenie tej zmiany uzasadnione jest względami ekonomicznymi i operacyjnymi. - Rozwiązanie obecne, choć korzystne z perspektywy pracownika PAŻP będącego kontrolerem ruchu lotniczego, znacząco ogranicza możliwości Agencji efektywnego wykorzystania jej zasobów personalnych – czytamy w uzasadnieniu do projektu.

Z danych wynika, że w latach 2018–2020 PAŻP zatrudniała średnio w roku 612 kontrolerów ruchu lotniczego. Przy natężeniu ruchu lotniczego, które obserwowano w 2018 r. i 2019 r., obowiązujące rozwiązania prawne skutkowały tym, że Agencja w celu zapewnienia ciągłości i efektywności służb ruchu lotniczego zmuszona była do zlecania kontrolerom ruchu lotniczego pracy w godzinach nadliczbowych. Średnia liczba nadgodzin, które wypracował kontroler ruchu lotniczego w 2018 r. i 2019 r. to 59 godzin rocznie.

A kontrolerzy mało nie zarabiają. Z tytułu zlecenia pracy w godzinach nadliczbowych Agencja ponosiła w ubiegłych latach istotne koszty, które dla kontrolerów ruchu wynosiły w 2018 r. – 11 794 246 zł, w 2019 r. – 13 899 632 zł. Z powodu pandemii koszty zmalały w 2020r. do 2 886 619 zł.

W środowisku kontrolerów proponowane zmiany budzą duży niepokój. Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego otwarcie wskazuje, że wydłużenie czasu pracy na tym stanowisku oznacza zmniejszenie bezpieczeństwa lotów. ZZKLR przypomina o licznych alarmujących sygnałach dotyczących zachowania zasad bezpieczeństwa, które zgłaszane są już od wielu miesięcy. Dodajmy, że PAŻP z powodu pandemii wprowadziła zmiany w sposobie pracy kontrolerów - wprowadzono nie dwuosobowe, ale jednoosobowe dyżury. Związki podkreślają, że nastąpiło to bez sporządzenia analiz bezpieczeństwa, które są wymagane.

- Zwiększenie przeciętnej tygodniowej liczby godzin pracy kontrolerów ruchu lotniczego nie zniweluje braków kadrowych; jedynie zmniejszy ich wynagrodzenie - ocenia BCC odnosząc się do projektu noweli o Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. "Projekt zasługuje na ocenę negatywną" - dodano.

W związku z pandemią i zmniejszeniem ruchu lotniczego Polska Agencja Żeglugi Powietrznej oszacowała, że do 2024 roku można wstrzymać rekrutacje na stanowisko kontrolera, bo obecne kadry wystarczają do kierowania ruchem lotniczym w najbliższych latach.