Buszek, Bieniek, Konarski, Bociek, Zatorski, Czarnowski, a do tego Toniutti i Deroo - z taką ekipą będą musieli się zmierzyć podopieczni Piotra Makowskiego.
Jeśli nie zadrżą im łydki, może stoczą wyrównany pojedynek. Na to liczymy, a każdy punkt - wiadomo - to będzie ogromna niespodzianka, żeby nie powiedzieć sensacja.
- Nikt nie zabroni nam walczyć - powiedział trener Legii Warszawa Jacek Magiera przed meczem z Realem Madryt. I tego się trzymajmy.