Zakłady w Inowrocławiu i Janikowie wypowiadają wojnę

W środę związkowcy ze spółek
zarządzanych przez spółkę Ciech protestowali w Warszawie. Komitet
protestacyjny wysunął listę żądań. Znajduje się na niej
dziewięć postulatów.

<!** reklama>

Po pikietach, które odbyły się przed
zakładem Sody Mątwy w Inowrocławiu, związkowcy przenieśli się
teraz do Warszawy, by tam wspólnie z przedstawicielami innych spółek
zarządzanych przez Ciech dać wyraz swemu niezadowoleniu i domagać
się zmian w sposobie restrukturyzacji zakładów, wypowiedzeniu
zakładowym układom zbiorowym pracy w spółkach , ograniczaniu
zatrudnienia, likwidacji bydgoskiego „Zachemu” i lekceważeniu
załóg oraz związkowców.

<!** Image 2 align=none alt="Image 198569" >

- W pikiecie uczestniczyło około
300 związkowców ze spółek „Soda Polska” Ciech S.A. oraz
zakładów chemicznych „Alweria”, Zachem i Organika –
Sarzyna”. Poprzedni Zarząd Ciech S.A. przy aprobacie
akcjonariuszy i Rady Nadzorczej źle zarządzał grupą kapitałową
i wprowadził ją w potężne kłopoty związane z zadłużeniem i
problemami dotyczącymi terminowości spłat zobowiązań. Wobec
winnych tej sytuacji nie wyciągnięto żadnych wniosków -
przypominają Stanisław Skrobacki i Maria Kościelska z
Międzyzakładowego Związku Zawodowego Soda Mątwy.

Na spotkanie z protestującymi
przed siedzibą Zarządu Ciechu przy ulicy Puławskiej przybyła
posłanka Anna Bańkowska, która zapewniła protestujących o swoim
poparciu i podejmowanych przez siebie działaniach.
Protestujący wręczyli
przedstawicielom spółki Ciech listy swoich postulatów i żądań.
Domagają się m. in. cofnięcia decyzji wypowiedzenia układu
zbiorowego pracy, respektowania zapisów, powrotu przeniesionych
pracowników do Ciech S.A., zaniechania dotychczasowej formy
restrukturyzacji, wskazania i rozliczenia winnych zaistniałej
sytuacji w zakładach, przywrócenia zapisów statutu.
- Sprzeciwiamy się tworzenia
atmosfery ciągłego zastraszania i niepokoju wśród załogi Soda
Polska Ciech S.A. Oczekujemy dialogu,a nie dyktatu zarządu –
postulują związkowcy.
Pod listami żądań i postulatami
podpisali się szefowie wszystkich związków zawodowych. Związkowcy
i pracownicy nie wykluczają, że może dojść do zaostrzenia form
protestu.