Podpisanie umowy w Gliwicach na remont ponad 300 czołgów T-72 to zdaniem premiera Morawieckiego krok milowy dla odbudowy potencjału polskiej armii.
Mamy do czynienia z kolejnym milowym krokiem do odbudowy potencjału polskiej armii. Udało się dopiąć umowę, która daje możliwość rozwijania naszych umiejętności i utrzymania miejsc pracy w Gliwicach dla ponad tysiąca pracowników, kooperantów i firm współpracujących z Zakładami Mechanicznymi "Bumar-Łabędy" – mówił premier Mateusz Morawiecki w Gliwicach, gdzie podpisano umowę na modyfikację czołgów - podaje Onet.
Umowa:
- ma wartość 1,75 mld złotych,
- przewiduje modyfikację czołgów przez Polską Grupę Zbrojeniową.
Ma to pomóc Siłom Zbrojnym RP, natomiast czołgi T-72, w ocenie szefa MON, Mariusza Błaszczaka, to sprzęt nowej generacji, który ma być produkowany w polskich zakładach.
Poza tym, że umowa to skok technologiczny, to również zastrzyk dla Bumaru.
Nowy kontrakt miał umożliwić skok technologiczny, tymczasem MON dało nam kroplówkę, która podtrzymuje nas przy życiu – mówił dla Onetu Zdzisław Goliszewski, przewodniczący Solidarności w Zakładach Mechanicznych Bumar-Łabędy w Gliwicach.
Źródło: Onet.pl.
