Bydgoskiego szczypiorniaka w wydaniu kobiecym nie było na szczeblu centralnym ponad 40 lat. Powrót okazał się bardzo udany, bo zawodniczki Budowlanego Klubu Sportowego pokonały na wyjeździe KPR TPD Białystok 25:22 (11:14).
- Początek meczu był nerwowy w wykonaniu dziewcząt, które nie mogły wstrzelić się w bramkę i popełniały błędy w obronie - opowiada Jarosław Brzoskowski, szkoleniowiec BKS. - W 18. minucie po raz pierwszy był remis 7:7. Po kolejnych 7 minutach wyszliśmy naprowadzenie, którego już nie oddaliśmy. Najwyżej, bo różnicą 5 goli, prowadziliśmy w 47. minucie. Nasza wygrana nie była zagrożona,wynik mieliśmy pod kontrolą - zakończył bydgoski szkoleniowiec.
W drużynie BKS wystąpiły dwie Norweżki.
- To studentki Collegium Medicum UMK. Eirin Vesteng ma 24 lata, a Ida Harnes 21 - wyjaśnia Jarosław Brzoskowski szkoleniowiec bydgoszczanek.
W Białymstoku zdobyły łącznie 8 bramek: Vesteng 7, Harnes 1.
KPR TPD Białystok - BKS 22:25 (11:14)
BKS: Lubińska, Zwiefka - Zaręba 7, Vesteng 7, Harnes 1, Grodzka 5, Markowska 1, Wiśniewska 4, Gajda, Pięta, Pipowska, Tyma, Rutyna, Pawłowska.
Kolejny mecz nasze panie rozegrają w sobotę, 15 października na wyjeździe z Olimpem Bolszewo. Najbliższy rywal bydgoszczanek przegrał na inaugurację w Gdyni z rezerwami Vistalu aż 12:34.
Potem nastąpi miesięczna przerwa. 12 listopada debiut u siebie z Dwójką Łomża. Spotkania domowe BKS będzie rozgrywał w Zespole Szkół nr 7 przy Waryńskiego na Błoniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?