Tragedia wyszła na jaw w czwartek (30 września). W domu w centrum Lublina odnalezione zostały zwłoki trójki dzieci. Dwóch dziewczynek: 9-miesięcznej i dwuletniej oraz czteroletniego chłopca.
Według wstępnych ustaleń prokuratury na zbrodnię trafiła babcia dzieci, która zawiadomiła policję. W piątek zarzuty w tej sprawie usłyszała ich matka, 26-letnia Paulina N.
– Podejrzana została przesłuchana, przyznała się do zarzucanych jej czynów i złożyła dosyć szczegółowe wyjaśnienia, treści których na tym etapie nie ujawniamy, ponieważ będziemy je weryfikować – mówi Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
– Na ten moment przyjmujemy, że dzieci zostały uduszone. Z zarzutu wynika, że podejrzana dokonała tego rękami – dodaje prokurator Kępka.
Według ustaleń śledczych Paulina N. w chwili popełniania przestępstwa była trzeźwa. Pobrane zostały od niej próbki krwi, by ustalić czy była pod wpływem narkotyków. – Czekamy jeszcze na opinię w tej sprawie – informuje prokurator Kępka.
Jeszcze dzisiaj prokuratura wystąpi do sądu o tymczasowe aresztowanie Pauliny N. na okres trzech miesięcy. Kobiecie grozi dożywocie.
Prokuratura nie wyklucza, że w trakcie śledztwa zajdzie potrzeba wywołania opinii biegłego z zakresu psychiatrii. Chodzi o ustalenie czy podejrzana była poczytalna w chwili zabójstwa.
- Które miejscowości na Lubelszczyźnie osiągnęły największy dochód w 2020 roku?
- Żużlowcy Motoru wicemistrzami Polski
- Stare, ale jare! Ostatnia niedziela miesiąca? Czas na giełdę staroci
- Najpierw przysięga, później piknik historyczny
- Mamo, ja wiem, że pilot na łóżku nie umiera
- Mieszkańcy Krężnicy Jarej wyszli na ulice w proteście przeciwko piratom drogowym
