Zobacz wideo: Akcyza na alkohol i papierosy w górę
Do zdarzenia doszło w Lipnie, pierwszego stycznia 2022 roku. Dwóch policjantów pionu kryminalnego zatrzymało się przy grupce mieszkańców, by zwrócić im uwagę na blokowanie przejazdu przez postawione na jezdni przedmioty.
- Agresywny mężczyzna znieważył funkcjonariuszy i nie wykonywał wydawanych poleceń, mimo okazania legitymacji służbowej i zidentyfikowania formacji. Wreszcie zaatakował jednego z kryminalnych. Podczas obezwładniania agresora na policjantów ruszyły inne osoby obecne na miejscu, które uniemożliwiły im wykonywanie dalszych czynności - informuje podkom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie.
Na pomoc brutalnie zaatakowanym funkcjonariuszom szybko przybyły dodatkowe patrole. Jeden z policjantów z obrażeniami głowy trafił do szpitala. Zatrzymanych zostało pięcioro mieszkańców Lipna.
Trzech mężczyzn (25, 37 i 59 lat) i dwie kobiety (40 i 52 lata) usłyszeli zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego. Główny agresor dodatkowo usłyszał zarzut znieważenia funkcjonariuszy i gróźb karalnych. Sąd nie miał wątpliwości, żeby wobec sprawców tej napaści zastosować najsurowszy środek zapobiegawczy - trzymiesięczny areszt. Grozi im do 10 lat więzienia. Jedna z osób, za poręczeniem majątkowym, pozostaje pod policyjnym dozorem.
Niewykluczone, że zarzuty w tej sprawie usłyszą kolejne osoby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]