- Od ponad 40 lat mieszkam w takim lokalu - mówiła bardzo wzburzona jedna z kobiet. - Miasto obiecało nam, że dostaniemy mieszkania. Nic takiego się nie stało! Nie mam nic! Muszę palić w piecu, a wychodek jest 100 metrów dalej! Za to płacę ponad 600 złotych! Z czego mam żyć skoro nawet na leki mi nie wystarcza?
Inny uczestnik pikiety twierdził, że został ukarany. - Nie miałem centralnego ogrzewania, to je założyłem na własny koszt. Zamontowałem też bojler - mówił do zebranych. - Administracja Domów Miejskich nie zrobiła wiele. Przez te wszystkie lata tylko raz naprawiono dach. Ale kiedy się dowiedziano, że mam ogrzewanie gazowe, zaraz podniesiono mi czynsz!
Protestujący mieszkańcy baraków socjalnych mieli ze sobą karteczki z napisem „Stop podwyżce czynszu!” i, od czasu do czasu, skandowali: - „Miasto dla mieszkańców, nie dla prezydenta!”
- Urzędnicy nawet nie wiedzą o tym, że niektóre baraki są drewniane! Ja wiem, bo tam byłam - mówiła radna Grażyna Szabelska, radna PiS, współorganizatorka protestu mieszkańców lokali socjalnych.
Zobacz również:
Co bydgoscy radni mają w portfelu. Zaglądamy do oświadczeń majątkowych
- Musimy tego przypilnować - sugerował zebranym radny Krystian Frelichowski (PiS). - Dlatego powinni państwo przyjść na sesję i zobaczyć, co się z tym stanie. Każdy może wejść do ratusza. Przyjdźcie, usiądźcie na galerii i pilnujcie!
Wielu pikietujących zadeklarowało, że przyjdzie na dzisiejszą sesję RM.
Zaskakująca decyzja
Kilka godzin wcześniej Urząd Miasta Bydgoszczy poinformował dziennikarzy o tym, że...
- Prezydent polecił w trybie pilnym przygotowanie zmian w uchwale Rady Miasta, polegających na przywróceniu 50-procentowej zniżki w lokalach o charakterze tymczasowym. Projekt ma trafić pod jutrzejsze obrady Rady Miasta Bydgoszczy - czytamy w oświadczeniu ratusza.
Przypomnijmy, że protest mieszkańców lokali socjalnych związany był z wcześniejszą decyzją miasta. - Zgodnie z obowiązującymi przepisami dotyczącymi gminnego zasobu mieszkaniowego, od 1 września 2017 roku bazowa stawka czynszu dla lokalu mieszkalnego wynosić będzie 10,80 zł za metr kwadratowy - wyjaśniała kilka dni temu Magdalena Marszałek, rzecznika ADM. - Jednocześnie zlikwidowana została 50 - procentowa zniżka dla budynków o charakterze tymczasowym.
Zgodne z przepisami
Zdaniem Anny Mackiewicz - zastępcy prezydenta Bydgoszczy, która 26. maja zwróciła się do radnego Jarosława Wenderlicha (PiS, przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej RM) z prośbą o przedyskutowanie problemu - obowiązująca uchwała RM jest zgodna z przepisami.- Zasady polityki czynszowej są uzasadnione - oświadczyła wiceprezydent Anna Mackiewicz. - Wprowadzone zmiany pozwolą na racjonalne stosowanie zniżek.
Wiceprezydent poleciła ADM zweryfikowanie wyposażenia lokali i poinformowanie najemców o możliwości uzyskania obniżek.
Zobacz również:
Spacer po dawnej Bydgoszczy - Gdańska [zdjęcia]
Polub "Express" na Facebooku
Latamy nad Fordonem
