- Od momentu nasadzenia drzewa i krzaki wzdłuż ul. Żwirki i Wigury nie były przycinane - alarmuje nasz Czytelnik.
<!** Image 2 align=none alt="Image 175453" sub="Według naszego Czytelnika krzaki przy ul. Żwirki i Wigury utrudniają ograniczają przejście. Fot. Tadeusz Pawłowski">
Problem dotyczy fragmentu chodnika wzdłuż ul. Żwirki i Wigury do ul. Kossaka. - Drzewa i krzaki rosną tam tak, że można sobie oczy powybijać. Dodatkowo krzaki ograniczają widoczność na zakręcie w ul. Biedaszkowo. - opisuje mieszkaniec Szwederowa - Rozmowa z zarządem dróg nic nie daje, bo podobno obcięli im środki o 60 proc.
<!** reklama>
Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej interweniuje tylko w przypadku, gdy zieleń zasłania znaki drogowe. Ale po sygnale od Expressu urzędnicy z ratuszowego wydziału ochrony środowiska i gospodarki komunalnej mówią, że przyjęli zgłoszenie i wkrótce na miejscu pojawi się inspektor.
- Nie jesteśmy w stanie wyłapać wszystkiego. Poza tym nasze środki nie wystarczają, aby reagować w każdej sytuacji. Czasem mieszkańcy wyolbrzymiają zagrożenie. Jednak zgodnie ze sztuką cięcia, zawsze staramy się usuwać suche gałęzie, które mogą się ułamać, jemioły zalegające na drzewach i przycinać zieleń kiedy zbytnio się rozrosła - wyjaśnia Zbigniew Pałka, dyrektor wydziału.