- Kilka dni temu do włocławskich mundurowych wpłynęło zawiadomienie o kradzieży alkoholu w jednym z sieciowych sklepów - informuje nas nadkom. Małgorzata Marczak, oficer prasowy KMP Włocławek. - Ze wstępnych ustaleń wynikało, że w czasie ostatniej kradzieży sprawca wziął z półki dwie butelki o pojemności 0,7 l wysokogatunkowego alkoholu i nie płacąc wyszedł ze sklepu.
Policjanci ustalili, że sprawca nie działał sam, miał jeszcze jednego współtowarzysza. Ustalili również, że takich kradzieży było więcej.
- I tak okazało się, że 17 listopada doszło do pierwszej z nich. Sprawca skradł wówczas 2 butelki takiego alkoholu - wylicza nadkom. Małgorzata Marczak - Już dwa dni później towarzyszył mu wspólnik i wówczas łupem złodziei padły 4 butelki tego trunku. Kolejne dni listopada to kolejne dwie kradzieże 8 butelek whisky. Na początku grudnia również ze swym kumplem skradli kolejne dwie butelki.
Policjanci zatrzymali złodzieja. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec Włocławka. Mężczyzna usłyszał już zarzut dokonania w krótkim odstępie czasu kradzieży 10 butelek wysokogatunkowego alkoholu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.