Kiedy się nieco ochłodzi, bydgoszczanie otrzymają do dyspozycji 1250 metrów kwadratowych zadaszonej ślizgawki.
<!** Image 3 align=none alt="Image 200429" sub="Lodowisko zostanie osłonięte 3-metrowymi ścianami i dachem (Fot.: Tomasz Czachorowski)">
Od kilku tygodni trwa budowa sztucznego krytego lodowiska miejskiego. Stanie ono na placu położonym u zbiegu ulic Wojska Polskiego i Magnuszewskiej.
Zadaszenie lodowej tafli jest unikalną konstrukcją, zaprojektowaną tylko dla tego obiektu. Lodowisko o wymiarach 25 na 50 metrów (powierzchnia ślizgawki to 1250 metrów kwadratowych) zostanie osłonięte 3-metrowymi ścianami i dachem, którego najwyższy punkt znajdzie się na wysokości dziewięciu metrów. - Zaprojektowałem lekką aluminiową konstrukcję - wyjaśnia Marcin Leszczyński, przedstawiciel wykonawcy prac. - Mimo to całość waży około siedmiu ton.
<!** reklama>
Poszycie dachu wykonane zostało z tworzywa sztucznego. Obok lodowiska, już od pierwszego ślizgu, czynna będzie wypożyczalnia sprzętu prowadzona przez bydgoską „Olimpię”. Dysponować ona będzie 150 kompletami łyżew. Ceny skalkulowano na tym samym poziomie co rok temu. Oznacza to, że za wypożyczenie łyżew dorośli zapłacą 7 zł, dzieci i młodzież 5 zł, a członkowie grup zorganizowanych 3 zł. Łyżwy będzie można także naostrzyć, za tę usługę trzeba będzie zapłacić 15 zł.
Miejskim lodowiskiem przy ul. Wojska Polskiego zawiaduje Leśny Park Kultury i Wypoczynku „Myślęcinek”.
- Cen biletów wstępu na lodowisko jeszcze nie ustaliliśmy - mówi Sandra Federowicz, rzeczniczka LPKiW. - Zrobimy to tuż przed uruchomieniem ślizgawki. Ważne jest, że lodowisko będzie miało zadaszenie i będzie można z niego korzystać aż do marca.
Warto przypomnieć, że pierwsze kryte lodowisko funkcjonuje już od kilku tygodni w Fordonie przy Szkole Podstawowej nr 65. Czynne jest codziennie.
