Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za 88 zł można podróżować po mieście bez ograniczeń

Michał Sitarek
Od dziś drożej płacimy za jednorazowe bilety komunikacji miejskiej. Tańsze są jednak sieciówki, które cieszą się coraz większym wzięciem.

Od dziś drożej płacimy za jednorazowe bilety komunikacji miejskiej. Tańsze są jednak sieciówki, które cieszą się coraz większym wzięciem.

<!** Image 3 align=none alt="Image 184739" >Podwyżka cen biletów jednorazowych boli pasażerów. Normalne podrożały z 2,6 na 3,2 złotego. Część bydgoszczan uważa, że za taką ceną nie warto korzystać z autobusów i tramwajów, szczególnie na krótkich dystansach. - Za przejazd w tę i z powrotem człowiek zapłaci 6,4 zł. To ponad litr benzyny. Taka ilość wystarczy, by własnym samochodem przejechać około 15 km - kalkulują niektórzy.

Wzrosła też cena biletu miesięcznego na jedną linię z 62 na 74 złote. W praktyce jego zakup może okazać się marną inwestycją. Za 14 złotych więcej można kupić sieciówkę. Wydatek zwraca się zaledwie po 4 dodatkowych przejazdach. Wcześniej sieć kosztowała 100 zł. - Konstruując cennik zależało nam na tym, by jak najwięcej pasażerów mogło skorzystać z pełnej oferty komunikacji publicznej w Bydgoszczy. Stąd obniżenie cen popularnych sieciówek - tłumaczy Daniel Sarul z ZDMiKP.

Problemy pasażerów

Pasażerowie skarżą się jednak na kilka niedociągnięć. - W Internecie nie można było kupić sieciówek po nowych, obniżonych cenach. Kilka razy się logowałam, ale wciąż wyskakiwała cena 100 złotych - mówi pani Katarzyna z ul. Dworcowej. Bydgoszczan irytuje też brak możliwości płacenia kartą za bilety w kasach.

<!** reklama>

- Rozmawialiśmy z bankami na temat tej możliwości, ale nie godzimy się na prowizję rzędu 1,5 proc. Staramy się znaleźć ofertę, która byłaby przez nas do zaakceptowania. Niestety, w przypadku zakupu biletów przez Internet, musieliśmy wybrać jedną z opcji cen. Do wczoraj funkcjonował stary cennik - dziś jest już nowy. Pasażerowie chcący kupić tańsze sieciówki mogli jednak korzystać z kas i kiosków - dodaje Daniel Sarul.

Za 92 zł jazda dniem i nocą

Zmian, które dziś wchodzą, jest znacznie więcej. Znikają podwójne opłaty za przejazd liniami nocnymi i opłaty za bagaż. Osoby korzystające do tej pory z ulgi 48-proc. otrzymają ulgę 50-proc. Członkowie rodzin pracowników MZK płacą za bilety tak samo jak wszyscy. Wprowadzone zostały także nowe bilety semestralne dla uczniów i studentów. Biletów godzinnych za 4,2 zł nie będzie, trzeba już kasować z obu stron. Osoby, które korzystają nawet sporadycznie z linii nocnych, powinny pomyśleć o zakupie sieciówki z opcją na linie nocne. Kosztuje ona 92 zł, czyli jest tylko 4 zł droższa od standardowej. Dla uczniów i studentów pojawiają się bilety semestralne za 260 i 279 zł. Rodzice podróżujący z dziećmi mogą nabyć też całodzienny bilet rodzinny za 13,5 zł. Niestety, nie będzie już popularnych biletów dziesięcioprzejazdowych.

Ważna zmiana w systemie A+T

 

  • Wraz z nowym cennikiem znikają bilety okresowe na linie łączone w systemie A+T. Dotyczy to przede wszystkim mieszkańców podróżujących do Fordonu i Łęgnowa. Takie osoby, chcąc kupić bilet na cały miesiąc, muszą na karcie doładować sieć na wszystkie linie. Nie ma już możliwości zakodowania jednej linii - np. T3+A70. System A+T będzie obowiązywał wyłącznie przy przejazdach na bilety jednorazowe.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty