https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z wieżyczką i rybią łuską

Jarosław Wadych
Budownictwo ryglowe nie jest wcale naszą regionalną specjalnością. Domy z charakterystycznymi belkami można oglądać w wielu krajach europejskich.

Budownictwo ryglowe nie jest wcale naszą regionalną specjalnością. Domy z charakterystycznymi belkami można oglądać w wielu krajach europejskich.

<!** Image 2 align=right alt="Image 123162" sub="Zabawny „krzywy” domek w niemieckim miasteczku Monschau / Fot. mkr">Ciekawe przykłady takich budynków znajdujemy w Anglii, Danii, Niemczech, Francji, Szwecji i Polsce.

Z niedostatku drewna

Ryglówka wywodzi się prawdopodobnie z Niemiec. Powstała z powodu deficytu drewna w niektórych regionach - trudno było budować wszystkie elementy domów z całych drewnianych bali i zaczęto wypełniać przestrzenie pomiędzy nimi innymi materiałami.

Na terenie Niemiec zachowały się domy o konstrukcji ryglowej z wczesnego średniowiecza. Również w Polsce pojawiły się wówczas domy tak budowane. Piękny przykład wiekowej budowli tego typu znajduje się w Toruniu przy ulicy Wielkie Garbary. Obecnie w tym ryglowym budynku mieści się siedziba znanego banku.

Rozwój budownictwa szkieletowego nastąpił w XIX wieku. W naszym regionie najwięcej budynków „fachwerkowych” powstało właśnie wtedy.

Dużo pięknych willi tego rodzaju możemy podziwiać w Toruniu na Bydgoskim Przedmieściu. Są to kompleksy przy ulicy Marii Konopnickiej i ulicy Bydgoskiej.

<!** reklama>„Przy porównaniu zabudowy ulic Bydgoskiej i Konopnickiej wyraźne staje się różne jej skupienie i zagęszczenie. W przypadku Bydgoskiej rozmach i nieskrępowanie w projektach architektonicznych szły w parze ze swobodnym zagospodarowaniem parceli. Ulica Konopnickiej natomiast, z jej ścisłą, niewielką zabudową poprzedzoną przedogródkami, nabrała charakteru nastrojowej uliczki wiodącej wprost ku „angielskiemu” założeniu parkowemu” - pisze dr Joanna Kucharzewska w swojej pracy „Wille „fachwerkowe” na Przedmieściu Bydgoskim w Toruniu”.

- Ulica ta została zaprojektowana jako całość kompozycyjna. Narożne budynki po jej wschodniej stronie, zwieńczone ciekawymi w formie wieżyczkami, niejako otwierają i zamykają tę ulicę - dodaje dr Kucharzewska.

Wzniesione na Bydgoskiem domy mieszkalne odznaczają się bogactwem form i obfitością elementów zdobniczych. To ganki, wieżyczki, balkony, rozetki, półrozetki, zwieńczenia wycięte w rybią łuskę, ornament ząbkowy, sznurowy i floralny. „Szczególnie ciekawą formę zyskuje on w narożnikach werand, gdzie kończy się esowatym zwieńczeniem przypominającym formę kwiatowego kielicha - czytamy dalej we wspomnianym opracowaniu. - Także układy mieczy i zastrzałów, belek wchodzących w skład konstrukcji szkieletu domów, dodają uroku budynkom”.

- Taki obraz Przedmieścia Bydgoskiego, ukształtowany pod koniec XIX wieku, był w dużej mierze wynikiem starań wysoko postawionych urzędników państwowych i przedstawicieli spółek budowlanych, zapatrzonych w realizacje ówczesnych berlińskich architektów - dodaje dr Kucharzewska. - Budynki tej dzielnicy projektowali znakomici architekci, mający w swym dorobku wielkie projekty.

Gdzie Bismarck brał ślub...

Budownictwo ryglowe to jednak nie tylko domy mieszkalne i koszary, to także budynki użyteczności publicznej i kościoły. Perłą architektury sakralnej zbudowanej tym sposobem jest kościół w Kołczygłowach na Kaszubach w powiecie bytowskim, na skraju Parku Krajobrazowego „Dolina Słupii”. Zbudowany został w 1832 przez rodzinę Puttkamerów. Budowlę wyróżnia atrakcyjne połączenie bieli z widocznym czarnym belkowaniem. W kościele tym w roku 1847 późniejszy kanclerz Niemiec Otto von Bismarck wziął ślub z Charlottą von Puttkamer.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski