https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z tą choroba da się żyć

Marek Wojciekiewicz
Rozmowa ze Zdzisławem Lintowiczem, prezesem świeckiego oddziału Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, które ma w swoich szeregach ponad 200 osób chorych na cukrzycę.

Rozmowa ze Zdzisławem Lintowiczem, prezesem świeckiego oddziału Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, które ma w swoich szeregach ponad 200 osób chorych na cukrzycę.

<!** Image 2 align=right alt="Image 148353" sub="Zdzisław Lintowicz, prezes świeckiego oddziału PSD, prezentuje nowoczesny cyfrowy aparat do mierzenia poziomu cukru we krwi / Fot. Marek Wojciekiewicz ">Co spowodowało, że cały swój czas poświęca Pan właśnie na pomoc ludziom chorym na cukrzycę?

Odpowiedź jest prosta, sam jestem diabetykiem już od 20 lat, dowiedziałem się o tym przy okazji rutynowych badań. To był dla mnie szok. Dopiero później przekonałem się co dokładnie ta choroba oznacza. To wtedy postanowiłem pomagać innym ludziom, którzy są w podobnej sytuacji jak ja.

Jest Pan prezesem świeckiego oddziału Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, w jaki sposób pomagacie swoim członkom?

Oferujemy im wszechstronną pomoc w zmaganiu się z tą chorobą. Diabetycy co pół roku otrzymują bezpłatnie glukometry. Mogą też korzystać z wyjazdów na badania mammograficzne, okulistyczne, dermatologiczne i neurologiczne. Ci ludzie nie mogą być pozostawieni sami sobie, bo nieleczona cukrzyca czyni w organizmie człowieka dużo szkód i prowadzi do powikłań. Największym problemem, który może być skutkiem cukrzycy, jest utrata wzroku, choroby mózgu i nerek. Dlatego chory powinien być pod stałą kontrolą lekarską. Stowarzyszenie ma w tej chwili w Świeciu dwie siedziby. W placówce przy ulicy Sądowej chorzy mogą w każdy czwartek zrobić sobie podstawowe badania. W drugiej siedzibie, która funkcjonuje w koszarowcu przy ulicy Hallera, chorzy mają do dyspozycji bogato wyposażoną salę do ćwiczeń ruchowych. Chcę zaznaczyć, że na naszą pomoc mogą liczyć też osoby, które formalnie nie są członkami naszego stowarzyszenia.

<!** reklama>Jaki wpływ na „oswojenie” cukrzycy ma rozwój techniki?

Od kilku lat kolekcjonuję sprzęt medyczny używany dawniej przez cukrzyków. W siedzibie stowarzyszenia obejrzeć można wystawę zabytkowych glukometrów, autoklawów do sterylizacji i urządzeni do wstrzykiwania insuliny. Właśnie oglądając te zbiory można naocznie przekonać się, jaki postęp w tej dziedzinie dokonał się w ostatnich latach. Nowoczesny cyfrowy aparat do mierzenia poziomu cukru we krwi jest mniejszy od telefonu komórkowego, a samo badanie trwa tylko kilka chwil. Również codzienne przyjmowanie insuliny, dzięki nowoczesnym dozownikom, przestaje być uciążliwością uniemożliwiającą normalne funkcjonowanie w życiu. Wymiana specjalnego wkładu z insuliną może odbywać się raz na kilkanaście dni.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski