Podwyższona temperatura, łamanie w kościach i katar to objawy, które wskazują na przeziębienie. Do przychodni zgłasza się coraz więcej zakatarzonych i kaszlących pacjentów.
<!** Image 2 align=none alt="Image 157415" sub="Doktor Anna Mikołajczak wczoraj przyjęła 60 pacjentów. Maja Miklas, tak jak większość zgłaszających się do lekarza dzieci, jest przeziębiona / Fot. Renata Napierkowska">- Na razie córka nie gorączkuje, ale ma katar, kaszel, więc przyszłam do lekarza. Wygląda to na przeziębienie - twierdzi mama kilkuletniej Mai Miklas, która wczoraj z córeczką zgłosiła się do przychodni przy ulicy Narutowicza.
Te same dolegliwości skłoniły do wizyty u lekarza mamę 13-miesięcznej Patrycji. Dziewczynka ma zapchany nos i kaszle. W kolejce po poradę i leki, oprócz dzieci, czeka jeszcze w holu przychodni kilka dorosłych osób.
<!** reklama>- Przyczyną większości zachorowań jest zmienna temperatura w ciągu doby. Rano jest chłodno, bo mamy po kilka stopni Celsjusza, w południe termometry wskazują 15, a po południu temperatura znowu spada i to powoduje, że zapadamy na infekcje. Wydaje nam się, że w południe jest ciepło, więc zdejmujemy kurtki i swetry, a pod wieczór znów robi się chłodno i marzniemy. W piątek przyjęłam 48 pacjentów, a teraz mam już na biurku 60 kart - mówi lekarz pediatra Anna Mikołajczak z przychodni Farma-Med.
Szczególnie na ciągłe skoki temperatury podatne są dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym, które teraz nagminnie łapią katar i kaszel. Na dodatek od przeziębionych kolegów i koleżanek maluchy w wieku przedszkolnym szybko się zarażają.
- Jeśli dziecko jest przeziębione, to najlepiej zrobimy zostawiając je na kilka dni w domu. Mimo że lekkie przeziębienie nie wymaga leżenia w łóżku, to jednak od chorego dziecka zarazić się może trzydzieścioro innych - przypomina pani doktor Mikołajczak.
Kolejną przyczyną zachorowań są nieogrzewane mieszkania. Do minionego weekendu w większości inowrocławskich budynków było zimno. - Kiedy marzniemy w mieszkaniu, też łatwo o przeziębienie. W ogóle należy pamiętać, by przy takiej aurze, jaką mamy obecnie, ubierać się na cebulkę. Organizm dobrze odżywiony i wypoczęty jest odporny na choroby. Należy więc bardziej o siebie dbać, czyli uprawiać sport, odpowiednio się odżywiać i wypoczywać. Dorośli powinni spać 8 godzin, a dzieci i młodzież nawet do dziesięciu - radzi szefowa przychodni Farma-Med w Inowrocławiu, Zyta Szumlańska, doktor nauk medycznych o specjalizacji alergolog i laryngolog dziecięcy.