https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z powstania na front wschodni

Kamila Czechowska
Julian Śledzikowski, syn Franciszka i Katarzyny z domu Muller urodził się w Blanckenburgu w górach Harcu 28 kwietnia 1903 roku. Rok później rodzina wróciła do Szubina.

Julian Śledzikowski, syn Franciszka i Katarzyny z domu Muller urodził się w Blanckenburgu w górach Harcu 28 kwietnia 1903 roku. Rok później rodzina wróciła do Szubina.

<!** Image 2 align=right alt="Image 107364" sub="Powstaniec wielkopolski Julian Śledzikowski i jego dom rodzinny przy placu Kościelnym w Szubinie Fot. Archiwum Muzeum Ziemi Szubińskiej">Za pieniądze zarobione w Niemczech kupiła działkę, na której wybudowała fabrykę mebli (obecnie przy ul. Kilińskiego i dom przy placu Kościelnym). Julian rozpoczął edukację w szkole powszechnej w Szubinie w 1910 r. Po jej ukończeniu, w 1917 roku, kontynuował naukę kupiecką w branży żelaznej w firmie Markusa w Szubinie. W 1918 roku zorganizował w Szubinie młodzieżową drużynę harcerską, której był drużynowym.

W powstaniu i na wojnie

Pod koniec 1918 roku, kiedy wojska niemieckie wycofywały się, kradł broń żołnierzom i ukrywał ją. Przydała się później powstańcom.

<!** reklama>Po wybuchu powstania wielkopolskiego uczestniczył w krwawych walkach o Szubin i pod Rynarzewem. Następnie został wcielony do pierwszej kompanii Straży Ludowej. Walczył również na froncie północnym. Gdy powstanie się zakończyło, został skierowany na front wojny polsko-bolszewickiej na pograniczu polsko-ukraińskim, gdzie został ranny odłamkiem granatu w prawe ramię. Do 1921 r. przebywał w szpitalu w Zawierciu. Po zwolnieniu z wojska 16 lutego 1921 roku podjął pracę w wydziale powiatowym, w kasie skarbowej, a następnie w Komunalnej Kasie Oszczędności w Szubinie. Od roku 1926 do 1930 pracował w Związku Powstańców Wielkopolskich okręg Bydgoszcz jako sekretarz. 27 stycznia 1936 r. mianowany został delegatem powiatowym Związku Weteranów Powstań Narodowych 1914-1919 na powiat szubiński.

<!** Image 3 align=right alt="Image 107364" sub="Julian Śledzikowski Fot. Archiwum Muzeum Ziemi Szubińskiej

">Po wybuchu II wojny światowej, w obawie przed zemstą okupanta, Julian wyjechał z Szubina, ewakuowany został wraz z archiwum Komunalnej Kasy Oszczędności w kierunku stolicy.

Wojenne losy

W listopadzie 1939 r. został w Łodzi aresztowany i torturowany. Miał złamana żuchwę, pęknięte żebra. Dzięki pomocy brata Stanisława zdołał uciec do Generalnej Gubernii i ukrywał się, mając dokumenty na fałszywe nazwisko. Udało mu się połączyć z rodziną wysiedloną z Szubina do Mielca. Pracował w Szczucinie koło Dąbrowy Tarnowskiej. W 1944 r., w grudniu został aresztowany przez Niemców i osadzony w obozie pracy w Krakowie. W trakcie wywózki do Niemiec zbiegł z transportu we Wrocławiu, a następnie ukrywał się pod Poznaniem.

Po wyzwoleniu, w lutym 1945 r. powrócił do Szubina i przystąpił do organizacji Komunalnej Kasy Oszczędności, był jej dyrektorem. Kierował także Bankiem Rolnym po jego wyodrębnieniu w grudniu 1951 roku z KKO. Z uwagi na pogorszenie stanu zdrowia w 1952 roku przeszedł na rentę. Zmarł 19 kwietnia 1959 roku.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski