https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z mostem mają ciężką przeprawę

Marek Nienartowicz
Toruń ciągle jest daleko od unijnych pieniędzy na budowę mostu. Są też straty. Pracę zmieniło bowiem dwóch bardzo ważnych współpracowników prezydenta Michała Zaleskiego.

Toruń ciągle jest daleko od unijnych pieniędzy na budowę mostu. Są też straty. Pracę zmieniło bowiem dwóch bardzo ważnych współpracowników prezydenta Michała Zaleskiego.

Ministerstwo Rozwoju Regionalnego ogłosiło wyniki kolejnej weryfikacji listy programu Infrastruktura i Środowisko. O unijne pieniądze z tego źródła na budowę nowego mostu starają się władze Torunia. Inwestycji znów nie udało się przejść z rezerwowej na główną listę, co ewentulanie bardzo przybliżyłoby zdobycie funduszy. Na głównej liście znalazła się m.in. budowa odcinka autostrady A1 z Grudziądza do Torunia za 941 mln zł. Miesiąc temu Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało, że tę inwestycję w systemie koncesyjnym zrealizuje firma Gdańsk Transport Company, a nie państwo z pomocą unijnych pieniędzy.

<!** reklama>- Na razie zakończyły się tylko negocjacje ministerstwa i GTC - wyjaśnia poseł Platformy Obywatelskiej Grzegorz Karpiński. - Gdy zostanie podpisana umowa, pieniądze się zwolnią. To wielka szansa dla toruńskiego mostu na przeskoczenie na główną listę, gdyż z 327 mln zł jest najtańszą inwestycją.

Na liście głównej są też inne odcinki autostrad (m.in. A1 Toruń-Stryków) i dróg ekspresowych. Te ostatnie znajdują się też na liście rezerwowej.

- Nie oglądamy się wokół, tylko działamy - wyjaśnia Andrzej Glonek, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Trwa procedura przejmowania gruntów pod trasę mostową. Kończą się prace nad dokumentacją. Prawdopodobnie we wrześniu złożymy wniosek o pozwolenie na budowę, a pod koniec roku teoretycznie będzie można z nią ruszać.

Może więc zamiast czekać na kolejne weryfikacje listy i unijne pieniądze, miasto powinno wznosić most za własne fundusze?

- To przekracza możliwości finansowe miasta - uważa Michał Zaleski, prezydent Torunia. - Poza tym most ma być zbudowany w ciągu drogi krajowej nr 1, tak by służył transportowi i komunikacji w całym kraju.

Sytuację komplikuje śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku po doniesieniu innego posła PO Antoniego Mężydły. Dotyczy nieprawidłowości w przygotowaniach do budowy mostu na Wschodniej. Zakończy się najwcześniej w grudniu.

Komplikacji jest więcej, gdyż prezydent Zaleski stracił najważniejszych „mostowych” współpracowników. To wiceprezydent Andrzej Jeziorski. Pracę zmienił także Marcin Szerszeń, do niedawna szef działu inwestycji w MZD, bezpośrednio, prowadzący przygotowania do budowy przeprawy.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski