Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z 26 dni wolnego zrób sobie 38

Krzysztof Błażejewski
Krzysztof Błażejewski
Początek nowego roku to najwłaściwszy moment, by zaplanować sobie cały rok. Szczególnie pod względem terminu urlopu i jego długości.

Początek nowego roku to najwłaściwszy moment, by zaplanować sobie cały rok. Szczególnie pod względem terminu urlopu i jego długości.

<!** Image 2 alt="Image 163687" sub="Zimą w wolne od pracy dni bydgoszczanie mogą wybrać się na lodowiska na Starym Rynku. Ślizgawka jest czynna od poniedziałku do soboty, a w dni powszednie do 14.00 uczniowie bydgoskich szkół mogą korzystać z niej za darmo Fot. Dariusz Bloch">

Przejrzyjmy jednak kalendarz na nadchodzący rok pod kątem możliwości przedłużania sobie weekendów czy okresów świątecznych. Pierwsza okazja nadarza się już teraz, święto Trzech Króli skraca bowiem pierwszy tydzień. Wzięcie dnia urlopu w piątek powoduje ciąg czterech dni wolnych. Raj dla miłośników weekendowych wyjazdów w zaśnieżone góry!

Długi raczej krótszy

Niezbyt fortunnie przypadają za to w tym roku dwa dni świąteczne na początku maja, tradycyjnie zwane długim weekendem. 1 maja trafia na niedzielę, a święto 3 Maja na wtorek. Biorąc urlop na poniedziałek, wydłużamy sobie zatem weekend do ledwie czterech dni. W innych latach pod tym względem bywa dużo ciekawiej...

Tradycyjnie, niezależnie od układu kalendarza, czterodniowy weekend zyskać można biorąc dzień wolnego po święcie Bożego Ciała, które w tym roku przypada wyjątkowo miło - bo bardzo późno, dopiero 23 czerwca, kiedy nic już nie powinno stać na przeszkodzie w korzystaniu z letniego ciepełka.

<!** reklama>Kolejny korzystny termin to 15 sierpnia. Święto Matki Bożej Zielnej przypada w poniedziałek. Za wiele nie skorzystamy, ale zawsze miło mieć trzy dni wolne. Dobry układ świąt przypadnie za to w listopadzie. Wszystkich Świętych obchodzić będziemy we wtorek, a Dzień Niepodległości w piątek. W pierwszym przykładzie wystarczy wziąć wolne w poniedziałek, by mieć do dyspozycji cztery wolne dni. Tyle że to raczej nie czas na odawanie się wyłącznie rozrywkom i przyjemnościom.

Szukających dodatkowego wolnego z pewnością rozczaruje też termin Bożego Narodzenia. Co prawda, będzie „deko” lepiej niż w tym roku, bo niedziela i poniedziałek, ale znamy to z własnego doświadczenia, że są lata, kiedy „przypasuje” dużo przyjemniej.

Jaki będzie zatem ten przyszły rok pod względem dodatkowych dni do „urwania”? Raczej średni. Biorąc cztery dni wolne „z urlopu” we wspomnianych wyżej terminach, możemy teoretycznie mieć do dyspozycji 16 dni. Bywały (i bywać będą) lepsze lata...

Kto pierwszy w kolejce?

Przy planowaniu urlopów warto wiedzieć, że zgodnie z art. 163 Koeksu pracy przełożony musi ustalić plan urlopów z uwzględnieniem wniosków składanych przez podwładnych. Są jednak wyjątki od tej reguły. W firmach, gdzie nie działają związki zawodowe, lub zgadzają się one na takie rozwiązanie, pracodawca może ustalać terminy urlopów na podstawie indywidualnych wniosków pracowników, składanych w dowolnym czasie.

Jeśli firma ma obowiązek zaplanowania urlopów lub się na to zdecyduje, powinna określić dodatkowo zasady z tym związane. Nie są one bowiem w żaden inny sposób uregulowane, czy to co do terminu ustalania planu, czy też prawa pracowników do wpisywania się w określonej kolejności z uwagi np. na długość stażu pracy.

Cztery na żądanie

Wiadomo natomiast, że w takim grafiku pojawić się winno tyle dni, ile pracownikowi w całym roku przysługuje minus cztery (chodzi o dni wolne, które każdy pracownik może otrzymać na tak zwane żądanie). Niestety, w tym względzie większość z nas swoje plany na cały rok - poza wyjątkowymi sytuacjami - powinna znać możliwie wcześnie, a najlepiej już teraz.

W tym roku zimą przybywa kolejny wolny dzień:

  • Nowością w roku 2011 jest święto Trzech Króli, które w postaci dnia wolnego od pracy powraca do nas po wielu latach. Dla jednych będzie to dobre zjawisko, przybywa bowiem kolejny dzień wypoczynku zimą, zezwalający na wydłużenie okresu świątecznego, przypadającego na przełom roku. Chwalić go będą z pewnością także miłośnicy zimowego wypoczynku, zwłaszcza narciarze i preferujący wyjazdy w tym okresie do ciepłych, egzotycznych krajów. Inni z kolei mogą być nieco rozczarowani, jeśli bowiem miałby jakiś dzień wolny przybyć, to lepiej byłoby, gdyby przypadał w ciekawszym okresie klimatycznym.
  • Jednak mamy coś za coś. Straciliśmy bowiem prawo do dnia wolnego w tygodniu w zamian za dzień świąteczny, przypadający w sobotę. W różnych latach może to wyglądać różnie. W 2011 stracimy tylko wolne za Nowy Rok, a zatem wychodzi na remis.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!