- W niedzielę wybrałem się z żoną na spacer bulwarami nad Brdą - mówi pan Bartłomiej z Okola. - Tuż za Astorią, idąc w stronę mostów kolejowych, trafiliśmy na smutny obrazek. Wśród drzew ktoś zrobił sobie wysypisko śmieci. Czego tam nie było?! Szmaty, kartony, miski, a nawet elementy pralki.
Mieszkańcy Okola wskazali nam też inne lokalizacje. - Zaśmiecony teren mamy przy ul. Granicznej 5. Leży tu mnóstwo papierów i butelek - mówi Jan Dopierała, przewodniczący Rady Osiedla Okole. - Podobnie jest na ul. Łokietka, choć tu gdy wyremontowano trzy kamienice, okolica trochę wypiękniała i ludzie zaczęli dbać o porządek. Co roku śmieci nie brakuje też nad Starym Kanałem Bydgoskim. W kwietniu we współpracy ze szkołami chcemy z okazji Międzynarodowego Dnia Ziemi zorganizować akcję sprzątania.
Przeczytaj też: Wystawiasz kanapę lub lodówkę na ulicę? Zapłacisz mandat
Na Jachcicach właśnie tereny przy Brdzie najczęściej wskazują mieszkańcy, np. działki przy ul. Żeglarskiej od strony rzeki. - Właściciele o nie, niestety, nie dbają. Natknąć się tu można na puszki, butelki czy sterty papierów - skarżą się mieszkańcy. - Zaśmiecony jest też odcinek od ul. Komandosów w stronę dolnych Jachcic - mówi Bogumił Gołdyn, przewodniczący rady osiedla. - A na terenie między ul. Ludwikowo a Pileckiego w kierunku Pesy można znaleźć stare telewizory i kanapy. No i las przy ul. Zawiszy Czarnego. Choć Lasy Państwowe organizują co jakiś czas akcję porządkową, to bałaganiarze i tak podrzucają tu worki z ciuchami, butelki czy gruz - dodaje. Problem jest też na Piaskach. - Szczególnie w okolicach stadionu przy ul. Mochelskiej, gdzie leży sporo śmieci - mówi Jan Meler, przewodniczący rady osiedla. - Na dodatek dziki zniszczyły nam tu trawniki. Przymierzamy się do porządkowania dzielnicy. Wkrótce ustalimy termin.
Mieszkańcy Smukały i Opławca wskazują na pilną potrzebę uporządkowania parku u zbiegu ul. Opławiec i Biwakowej. - W naszej dzielnicy mamy dużo terenów zielonych - mówi Irmina Zielińska, przewodnicząca Rady Osiedla Smukała-Opławiec-Janowo. - Wciąż kiepską wizytówką są tu tereny między ul. Opławiec a rzeką Brdą. Wiatr roznosi papiery i cała skarpa w nich tonie. W kwietniu planujemy tu posprzątać.
Od stycznia br. do Straży Miejskiej wpłynęły już 202 zgłoszenia w sprawie zaśmieconych terenów. - Sprawą dzikich wysypisk zajmuje się u nas 10 funkcjonariuszy, którzy współpracują z ratuszowym Biurem Zarządzania Gospodarką Odpadami Komunalnymi - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik Straży Miejskiej. - Sprawdzają oni, m.in., czy zostały złożone deklaracje śmieciowe i je weryfikują. W ub. roku w 369 przypadkach ujawnili brak pojemników na odpady, a w 1154 brak deklaracji lub ich niezgodność ze stanem faktycznym. Mieliśmy nawet sytuację, że nieruchomość zamieszkiwało 16 osób, a zgłoszenie dotyczyło jednej. Zanieczyszczone tereny można zgłaszać za pośrednictwem naszej strony internetowej - zakładka „Zadaj pytanie - zgłoś problem” lub pod nr 986.
QUIZ: Czy poznasz miejsce w Bydgoszczy po fragmencie zdjęcia?
Można to również zrobić na www.czystabydgoszcz.pl, wybierając na banerze głównym informację „Widzisz zanieczyszczenie? Czekamy na twoje zgłoszenie!”.
Polub "Express" na Facebooku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?