Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyrok na patrona ulicy

Krzysztof Błażejewski
Krzysztof Błażejewski
16 marca 1936 roku miał miejsce jeden z nielicznych na Pomorzu w międzywojniu procesów o działalność komunistyczną.

16 marca 1936 roku miał miejsce jeden z nielicznych na Pomorzu w międzywojniu procesów o działalność komunistyczną.

<!** Image 3 align=none alt="Image 184990" >

Bydgoszcz była wówczas jedną z niewielu enklaw na terenie kraju, gdzie KPP miała znikome wpływy i gdzie konsekwentnie próbowali szerzyć komunistyczną propagandę „towarzysze” wysyłani z centralnej Polski.

Na ławie oskarżonych po rocznym śledztwie i pobycie w areszcie zasiedli 33-letni robotnik z Bydgoszczy Józef Powalisz (którego imieniem nazwana została w latach 80. ulica w nowym Fordonie), Zofia Jakacowa z Ryk spod Garwolina - „organizatorka jaczejek (komórek partii - przyp. red.) komunistycznych”, 18-letnia Łąje Kurys z Chełma, Chajm Eisenberg - inkasent z Warszawy, 27-letni krawiec Szaja Dobraszklanka z Dobrzynia n. Wisłą oraz dalsi bydgoszczanie: 42-letni robotnik Bolesław Branicki, 34-letni robotnik Kazimierz Latański (uprzednio już karany 3-letnim więzieniem za działalność komunistyczną), Abraham Stolzmann - krawiec, 26-letni robotnik Szczepan Pawlisz, 34-letni ślusarz Stanisław Poraziński i 46-letnia robotnica Anastazja Kuligowska.

16 kg ulotek

Akt oskarżenia zarzucał im rozrzucanie i kolportowanie w Bydgoszczy ulotek o treści antypaństwowej, szczególnie w środowiskach bezrobotnych. Dokonywali tego w 1934 i na początku 1935 roku, zwłaszcza w okolicach ówczesnego Urzędu Pośrednictwa Pracy przy ul. Grodzkiej oraz na terenie koszar 16 Pułku Ułanów.

<!** reklama>W mieszkaniu szwagra Józefa Powalisza w czasie rewizji znaleziono pod łóżkiem trzy paczki ulotek ważące 16 kg z napisami „Bydgoszcz”, „Toruń” i „Poznań”, w chlewie zaś w walizce 242 odezwy do żołnierzy. Kurys aresztowano na dworcu, gdy wysiadała z pociągu z walizką pełną ulotek. Twierdziła, że nie miała pojęcia, co w walizce jest, że dostała ją od nieznajomego w Warszawie, który zapłacił za zawiezienie walizki do Bydgoszczy 10 zł, a przesyłkę odebrać miał nieznany jej człowiek.

Bez publiczności

Celem „uniknięcia jakichkolwiek demonstracyj skonsygnowano w gmachu sądowym większy oddział policji, który pilnował dostępu przez niepowołane osoby” - relacjonował reporter „Dziennika Bydgoskiego”. Ponadto „na wniosek władz prokuratorskich wydano zarządzenie, że rozprawa odbędzie się przy drzwiach zamkniętych z wykluczeniem szerszej publiczności, a jedynie na życzenie oskarżonych dopuszczeni zostali nieliczni członkowie rodzin oskarżonych oraz przedstawiciele prasy”.

Oskarżeni nie przyznawali się do winy. Latajski np. twierdził, że spacerując, na ławce na pl. Poznańskim zobaczył leżącą tam paczkę. Wziął ją do ręki i podszedł do latarni ulicznej, by sprawdzić, co w paczce jest i w tym momencie został aresztowany. Powalisz oznajmił z kolei, że komunistą nie jest, jedynie sympatyzuje z tym ruchem, mimo iż w 1920 r. zbrojnie walczył z bolszewizmem, a potem przez wiele lat przebywał we Francji, skąd został wydalony za działalność wywrotową.

Wywrotowcy w Bydgoszczy

Świadkiem oskarżenia był m.in. przodownik policji Władysław Bajbak: „Przez dwa lata ruch wywrotowy w Bydgoszczy w martwem stał punkcie - mówił na sali sądowej. - Dopiero na początku 1934 r., jak ustalono drogą wywiadu, oskarżony Pawlisz założył komórkę Komunistycznej Partii Polski”. Pod koniec tego roku założono w mieście 3 komórki KPP oraz komitet dzielnicowy rządzony przez Jacakową, który miał objąć całe Pomorze. Ulotki kolportowano także w Solcu Kujawskim i innych okolicznych miastach.

Tego samego dnia po południu wydano wyrok. 5 osób skazano, 6 uniewinniono. Powalisz, Jacakowa i Kurys dostali po 6 lat, ale po 2 lata darowano im na mocy amnestii, Branicki i Latański - po 4 lata. Wyrok zmniejszono im o połowę.

Józef Powalisz wojnę przeżył. Był jednym z organizatorów PPR w Bydgoszczy, jednak nie doczekał się żadnego ważnego stanowiska. Zmarł w 1950 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!