Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyrok dla spikera - afera w inowrocławskim futbolu

Jarosław Hejenkowski
- Pamiętam, że on był pies na baby, ale nie podejrzewałem go o takie skłonności – mówił nam jeden z ludzi związanych z inowrocławskim futbolem. Działacz Cuiavii, spiker na jej meczach, usłyszał wyrok związany z zarzutami o czynności seksualne z osobą poniżej 15 lat oraz znęcania się.

- Pamiętam, że
on był pies na baby, ale nie podejrzewałem go o takie skłonności
– mówił nam jeden z ludzi związanych z inowrocławskim futbolem.
Działacz Cuiavii, spiker na jej meczach, usłyszał wyrok związany
z zarzutami o czynności seksualne z osobą poniżej 15 lat oraz
znęcania się.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 224952" >Sprawa ma 3-letnią
historię, bo latem 2010 roku mężczyzna został aresztowany.
Zarzuty były bardzo poważne.

Proces toczył się
długo przy drzwiach zamkniętych. Początkowo oskarżony Wojciech L.
był doprowadzany z aresztu, w którym spędził ponad rok.
Następnie odpowiadał z wolnej stopy.

<!** reklama>Jaki otrzymał wyrok? Co na to władze
klubu, w którym działa? O wszystkim napiszemy jutro w papierowym
wydaniu Expressu Inowrocław.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!