- Pamiętam, że
on był pies na baby, ale nie podejrzewałem go o takie skłonności
– mówił nam jeden z ludzi związanych z inowrocławskim futbolem.
Działacz Cuiavii, spiker na jej meczach, usłyszał wyrok związany
z zarzutami o czynności seksualne z osobą poniżej 15 lat oraz
znęcania się.
<!** Image 2 align=middle alt="Image 224952" >Sprawa ma 3-letnią
historię, bo latem 2010 roku mężczyzna został aresztowany.
Zarzuty były bardzo poważne.
Proces toczył się
długo przy drzwiach zamkniętych. Początkowo oskarżony Wojciech L.
był doprowadzany z aresztu, w którym spędził ponad rok.
Następnie odpowiadał z wolnej stopy.
<!** reklama>Jaki otrzymał wyrok? Co na to władze
klubu, w którym działa? O wszystkim napiszemy jutro w papierowym
wydaniu Expressu Inowrocław.